Piękny daleko: wioska wysokogórska Ushguli

Zabawne, że turyści to w większości Europejczycy. Rosjanie idą nad morze, dla nich jest odpoczynek, a tutaj - dewastacja i wieś. Cudzoziemcy udają się w góry, mają bliższe i lepsze morze.

Większość napisów jest po angielsku. To dziwne, ponieważ wszyscy mówią tutaj po rosyjsku, tylko nieliczni mówią po angielsku.

Ushguli to alpejska wioska w gruzińskim Swanetii. Droga do niego była kiedyś planowana, ale nie miała czasu. To jest historyczne. Uważa się, że warto jeździć wyłącznie na Deliki, najbardziej lubianych samochodach w Gruzji (nie bez powodu). Jednak wszystko nie jest takie straszne. Jednak nie ma zbyt wielu szans, aby prowadzić go na puzoterce. Z nami wspięło się coś małego i odważnego. Honda Samochód wspiął się uparcie, ale nie czołgał się do końca, bez względu na to, ile rąk przepchnięto przez strumienie, kałuże i wodospady. Jednak jego załoga dobrze się bawiła, prawdopodobnie.

Wiedzieliśmy, że nasz autobus przejdzie. Ale postanowili dać kierowcy jeden dzień na relaks i wsiadł do minibusa. To wcale nie jest najgorsza decyzja, szkoda tylko, że fotografowanie w drodze jest niewygodne.

Lokalna atrakcja. W środku nie ma nic specjalnego do roboty, ale otoczenie jest dobre.

A oto moje ulubione miejsce po drodze. Nawet wysiadłem z minibusa po ramę. Nawiasem mówiąc, nie zwracaj uwagi na fakt, że „Batumi” jest zapisane na talerzu. Minibusy tutaj nie jeżdżą według znaków, ale na żądanie kierowcy.

Chociaż nie, nadal jest to ulubione miejsce. Zatrzymaj się w przydrożnej kawiarni. Miejscowi ludzie sprzedają „kryształy” myte w rzekach jako pamiątki.

Dzieci zostały zainspirowane i same poszły po pamiątki. Świetnie się bawiłem. Stały przez długi czas, jak powinno być w krajach, w których nie ma harmonogramów, tylko nastroje.

Nie żebyśmy byli przeciwni. Rodzaj kolorowego relaksu - coś, co nie wystarczy podczas ciągłej jazdy.

Zbliżamy się.

Jest tu bardzo pięknie. Góry i chmury wiszą nad wioską.

Wioska rozciągała się na wzgórzach. I wszystko wygląda jak jedno niekończące się skansen.

Ten sam gatunek chce strzelać w nieskończoność. Teraz z krowami, potem cielętami, potem kwiatami.

I nie można uwierzyć, że wszystkie te ruiny są zamieszkałe.

Tak jednak nie jest. Tam są zabawki dla dzieci.

Ubrania wysychają. Ludzie tu mieszkają. Nie ważne co. W przypadku braku dróg normalny transport - ale ogólnie normalne warunki życia.

Wygląda na to, że nawet dzieci były nasycone tą sytuacją. Jednak ogólnie dobrze się czują tam, gdzie można biegać przez kałuże i ściskać psy.

Psy Boże, jakie psy w Ushguli!

Ogromny, inteligentny, cierpliwy.

Gdybym mieszkał w wiosce, na pewno stałbym się tak wspaniałym domowym potworem!

Najbardziej przypomina Nepal. Pensjonaty są całkowicie nepalskie.

Taksówka-koń (taksówka-koń) do wynajęcia.

Jestem pewien, że musisz tu zostać przez kilka dni w jednym z tych okropnych, zamordowanych, ale tak przytulnych pensjonatów. I idź.

Gdybyśmy przyjechali samochodem, prawdopodobnie zostalibyśmy na jeden dzień. I tak wszystko w Mestii. Przepraszam

Świetne miejsca

Zostaw Swój Komentarz