Jak wygląda najstarsze miasto w Europie?

Pewnego razu, u zarania dziejów, jeden ważny i dumny tracki autorytet o imieniu Mena położył tu kamień, który nosił długo i mocno w torbie na ramię. Usiadłem na nim i zacząłem czekać. Powoli podchodzili do niego wielbiciele. Zadawali codzienne pytania i brali autografy. Ostatecznie fani Meny wyciągnęli wszystkie bruki z sąsiedniego kamieniołomu i sami nie zauważyli, jak zbudowali miasto wokół niego. I niezbyt filozoficznie nazwali go na cześć bożka - Menebria. A przy głównej bramie z krzemiennym ostrzem wybili „3200 pne”. Ale istnieją wątpliwości co do autentyczności tego napisu, w końcu nie było wtedy liczb arabskich.

Gdzie znajduje się to starożytne miasto? A co mu się stało?

Teraz wszystko jest w porządku z miastem. Sprzedają magnesy i gotowaną kukurydzę. I dzieje się tak pomimo faktu, że na krótko przed narodzinami Jezusa, około 600 lat później, półwysep (czyli miasto na nim położone) otrzymał kajdanki od trzęsienia ziemi. Albo Zeus był zły na Greków, którzy zabrali Menebrię od Traków, albo nie podobało mu się nowe imię Mezsembria i zaczął działać. Krótko mówiąc, z miasta pozostało nieco ponad połowa. Najprawdopodobniej był to odpowiedni rozmiar dla fanów Bachusa i Jowisza, którzy przybyli autobusem turystycznym, podobno by zrobić zdjęcie. I oni sami zajmowali wszystkie elitarne nieruchomości, wydawali gazety w starożytnym Rzymianach i ogólnie zaczęli zachowywać się w domu.

Och, wciąż nie powiedziałem wam, gdzie jest teraz to miasto. A potem Menebria, Mezsembria ... Ale nic. Tylko kilka sugestii, a wy, moi drodzy, zrozumiecie wszystko sami.

Aby poznać miasto, popłynęliśmy łodzią. Płyń przez około 15 minut, a już z daleka w teleobiektywie widoczne są średniowieczne ruiny, które są usiane całym półwyspem. Mimo to na 24-hektarowym terenie znajduje się około 40 kościołów o tysiącletniej historii.

A podczas żeglugi powiem ci, co dalej stało się z miastem.

Tak upadł starożytny Rzym. Rzymianie, którzy przybyli licznie, nie chcieli pozostać w Mezsembrii i szybko skulili się, zostawmy otwarte bramy, a Bizantyjczycy przeszli przez nie. Podczas gdy Bizancjum modliło się do Boga, budowało kościoły wszędzie, pisało listy, a przy pomocy armii zabijało mieszkańców sąsiednich krajów, bułgarski Khan Krum, przy wsparciu słowiańskich braci, dawał dobre gwiazdy bizantyjskim wielbicielom i okupował Mesembrię, nadając miastu bułgarską nazwę - Nessebar (Nessebar).

Teraz miasto jest podzielone na dwie części: Stary Nesebyr, który znajduje się na półwyspie, i Nowy - stały ląd. Łączy je wąska droga o długości 400 metrów. Przed wejściem na Stare Miasto turystów znajduje się młyn zbudowany w okresie renesansu bułgarskiego w XVIII wieku.

Tak, w Bułgarii nastąpił także renesans. I to pomimo faktu, że Pierwsze Królestwo Bułgarii trwało nieco mniej niż 4 wieki. A Nessebar był Bułgarią, a nawet mniej. Między pierwszym a drugim królestwem bułgarskim minął 100 lat, podczas których Bizancjum uczyniło z Bułgarami i ich ziemiami to, czego chcieli: cała elita prawosławna została zabrana do współczesnej Turcji.

Pod koniec XII wieku, niezadowoleni z władz, zamiast siedzieć w kuchni i bić się o życie pod silną brandy, wyszli na ulice i dali gwiazdy wszystkim tym Bizantyjczykom. Tak więc pojawiło się drugie królestwo bułgarskie. Który trwał 200 lat. Ponieważ wtedy przybyli Turcy ...

Okazuje się więc, że w ciągu zaledwie 500 lat Bułgarzy mieli dość patriotyzmu, więc po 5 wiekach tureckiego „zarządzania gospodarczego” mówili muzułmanom „nie”, machając głowami w górę iw dół.

Na głównej ulicy, niedaleko młyna, stoją stoiska ze zdjęciami starego Nesebyru.

A jeśli pójdziesz na południe, możesz udać się na lokalną plażę, która nazywa się „South Beach”.

Ale nadal najciekawsze jest na półwyspie.

Pomnik św. Mikołaja - patrona żeglarzy.

Stary Nesebyr nie wygląda jak typowe stare miasta Europy. Nie ma kamiennych budynków ani fantazyjnych budynków mieszkalnych. Prawie wszystkie budynki pochodzą z XVIII wieku. Ich osobliwość polega na tym, że na masywnym fundamencie i kamiennym parterze buduje się drugie piętro, pokryte drewnem, które może wystawać półtora metra nad pierwszym i podparte belkami od dołu, czyniąc wąskie uliczki między domami jeszcze bardziej węższymi.

Miłośnik starożytności kościelnej, a także pakiet turystyczny, w ramach grupy wycieczkowej, z pewnością dowie się o średniowiecznych ruinach świątyń, które można znaleźć prawie na dziedzińcu budynku mieszkalnego, przystosowanego do pewnego rodzaju stodoły.


Wielu twierdzi, że w Nesebyrze wszystko jest tańsze: od „obiadu” po magnesy.

Ale ...

To jest Boris. Uderzył się w pierś, udowadniając przy pomocy języka rosyjskiego i akcentując, że jest Białorusinem. W rezultacie okazało się, że była to jego żona z Nowogrudoku, a on był Bułgarem, który wielokrotnie był w swojej ojczyźnie i odwiedził prawie wszystkie główne białoruskie miasta. Ogólnie Boris pracuje jako administrator w restauracji. A menu tej restauracji było najdroższe, jakie poznaliśmy na całym wybrzeżu, w tym w Słonecznym Brzegu. A ceny magnesów, jak wszędzie indziej: 1-3 lewów. Ogólnie rzecz biorąc, broszury turystyczne są dobre, ponieważ dyskretnie wabią turystów tam, gdzie jest to rzekomo tańsze.


Nessebar District Executive Committee i Goashenka.

Po kilku godzinach spacer wąskimi uliczkami w oczach zaczyna falować od wszelkiego rodzaju pamiątek, koronek i magnesów. Dosłownie wszystkie pierwsze piętra wielowiekowych budynków przy ruchliwych ulicach pełne są sklepów, kawiarni i restauracji. A także toalety. Znaki WC są wszędzie!



Barker restauracji, udając szefa kuchni, obiecuje rosyjskiej parze najsmaczniejsze jedzenie w mieście: „Nie wezmę od ciebie lwa, jeśli coś ci się nie spodoba!”

Tylko 200 tysięcy euro, a ten dwór jest twój!






Więc tutaj Bez względu na to, jak śmieją się z ciebie twoi przyjaciele i znajomi, nazywając ich łotrzykami lub chroniąc konia przed kradzieżą Cyganów, Bułgaria ma argumenty. I nie są ssane z palca. Tak, dla mnie były to również szokujące wiadomości. Po pierwsze, prawda jest Nessebar - jedno z najstarszych miast w Europie. Po drugie, w Bułgarii jest jeszcze bardziej starożytne miasto - Płowdiw, ma on teraz około 6000 lat. To nie wszystko. Niedawno w Bułgarii archeolodzy znaleźli kamienne budynki w pobliżu miasta Provadia, które mają około 7000 lat. Nawiasem mówiąc, nie ma w Europie miasta, które mogłoby się pochwalić tak szacownym wiekiem. Myślisz wszystko? Zabrakło Ci argumentów? Autor został wysadzony w powietrze? Hrenushki! Cyrylica wymyślona w Bułgarii! Nawet przez Greków ... A nawet Piotr I, kiedy w XVIII wieku wynalazł megareformę do pisania rosyjskiego, zebrał wszystkie litery w bułgarski alfabet. Właśnie dlatego, kiedy jeździsz bułgarskimi serpentynami z wiatrem, nigdy nie masz pytania „Co to za litera na talerzu w słowie„ Niesamowite ”?”.

I ostatni argument. Gdzie indziej spotkasz mądrego małego człowieka, który po mistrzowsku porusza się po ruinach starożytnej fortecy i jednocześnie gra na dudach? Co? Co?

Bułgaria jest atrakcyjnym i bardzo interesującym krajem. Ale jednocześnie jest w nim wiele trudnych cech, które każdy turysta, który zamierza odwiedzić ten kraj, musi wiedzieć.

Obejrzyj wideo: Top 10 Naj. Najstarsze miasta świata! (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz