List miłosny do Kirgistanu na zdjęciach Alberta Drosa

W 2018 roku fotograf krajobrazu Albert Dros po raz pierwszy odwiedził Kirgistan, stan bez dostępu do morza w Azji Środkowej. Górzysty teren tego kraju daje niekończące się dramatyczne krajobrazy, w których szczyty i doliny zastępują się nawzajem. Te widoki sprawiają, że serce każdego fotografa topnieje. W tym roku Dros po raz trzeci udał się do Kirgistanu, by zbadać regiony, których wcześniej nie odwiedził. Albert wykonał ogromną liczbę wspaniałych zdjęć południowego Kirgistanu i jego mieszkańców. Seria zdjęć stała się wizualizacją historii miłosnej fotografa w tym kolorowym kraju.

Kirgistan jest wspaniałym miejscem dla fotografów, praktycznie nietkniętym przez destrukcyjną turystykę, czystym i cichym. Na tych niezbadanych terytoriach fotograf może swobodnie doskonalić swoje umiejętności, bez obawy, że powtórzy to, co kilkanaście innych znanych kolegów i tysiące zwykłych podróżników już od niego usunęło.

Obejrzyj wideo: GURAL I DZIWNY TYPEK NA OME #GURAL (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz