29 faktów na temat Gujany

1. Gujana i Surinam - nie ma go w Afryce (w Afryce - Gwinei i Kamerunie łatwo się pomylić). Gujana to nazwa rozległego obszaru na północno-wschodnim wybrzeżu Ameryki Południowej (niełacińskiej!).

Na zdjęciu: Ile du Salou - wyspy na północ od wybrzeża Gujany.

2. W epoce kolonialnej Gujana została podzielona na trzy części według metropolii: Gujana Brytyjska (obecnie Gujana), Gujana Holenderska (Surinam) i Gujana Francuska. Możesz także wyróżnić „Gujanę Hiszpańską” - wschodnie regiony Wenezueli, w której znajduje się miasto Ciudad Guayana i rzeka Orinoko, a także „Gujanę Portugalską” w północnej Brazylii.

Na zdjęciu: Pomnik Feliksa Eboue - pierwszego czarnego zarządcy kolonialnego - na centralnym placu Cayenne. Rządził w większości w Afryce Francuskiej, ale pierwotnie z tych miejsc.

3. Formalnie Gujana Francuska jest departamentem zamorskim Francji.

Jednocześnie wiza Schengen tam nie działa, obywatele Federacji Rosyjskiej muszą uzyskać osobną wizę „Gujana” w konsulacie francuskim. Dla mieszkańców krajów UE wjazd jest bezwizowy.

Na zdjęciu: Cayenne Airport.

4. Oficjalna nazwa kraju to „Gujana” bez „francuski”. Miejscowi mówią: „Mamy we Francji ...”. (Na przykład: „W Surinamie wszystko jest znacznie tańsze niż nasze we Francji.”).

Na zdjęciu: posterunek graniczny w Saint-Laurent-du-Maroni (granica z Surinamem).

5. Aby uzyskać wizę i wjazd, należy przedstawić zaświadczenie o szczepieniu przeciwko żółtej febrze.

Jednak po przylocie do Cayenne nikt nie sprawdza lotu z Paryża, nikt nie prosi o certyfikaty (a nawet paszporty). Możesz polecieć do Cayenne z Paryża codziennym (jak się wydaje) lotem Air France. Lot - około 8 godzin. Niedogodnością jest to, że lot odbywa się z Orly, a nie z FGD.

6. W kraju walutą jest euro, tablice rejestracyjne francuskich samochodów, policja i cała administracja. Ale wszyscy ludzie są czarni.

OK, nie wszyscy ... najbardziej.

Na zdjęciu: lokalna większość.

7. W Gujanie Francuskiej nie ma nic ciekawego oprócz dziewiczej dżungli i kosmodromu Kourou.

8. W Gujanie Francuskiej też nie ma morza, czyli morze ... Ale plaże, leżaki i brązowe ciała w falach tropikalnego Atlantyku - nawet o tym nie wspominamy.

9. Najwyraźniej chodzi o to, że woda wzdłuż całego wybrzeża jest matowo brązowa z dominującej gleby boksytowo-gliniastej. Ponadto rzeki nadal niosą glinę i muł.

Na zdjęciu: most nad rzeką gdzieś w centrum kraju. Kolor wody jest wyraźnie widoczny. Jest taka wszędzie.

10. Jak powiedział mi miejscowy kapitan, „najbliższe błękitne wody i plaże znajdują się w Trynidadzie i Tobago”. Potwierdzam - na Trini woda jest czysta i niebieska!

11. Ale w Gujanie temperatura wynosi zawsze od 25 do 30 ... To prawda, a wilgotność - 100%. Koszula nasiąknięta deszczem suszona przez 2 dni ... i nie wyschła! Tak Teraz jest pora deszczowa. Ale „pora deszczowa” - to nie znaczy, że ciągle pada! Najczęściej tropikalny deszcz przebije słońce.

W niektóre dni prysznice nagle zaczynają się rozchodzić, cóż, co pół godziny jest podlewane przez 5 minut. Ale czasami to trwa długo ... przez pół dnia.

Na zdjęciu: tak wygląda Cayenne w nocy z hotelowego balkonu. To jest samo centrum miasta !!

12. Gujana jest najdroższym krajem na kontynencie. Ceny za wszystko we Francji, a nawet droższe. Ponadto jakość (przynajmniej usług) jest znacznie niższa.

13. Booking.com nie znajduje żadnych hoteli w Gujanie. Expedia znajduje 2 w stolicy (Cayenne) i trzy (jak się wydaje) w Kourou. W kraju jest jeszcze kilka hoteli.

Na zdjęciu: centralna ulica Cayenne z tego samego balkonu, ale po południu.

14. Jak mówią na stronach amerykańskich, jeśli nie znasz francuskiego, nie masz nic do roboty w Gujanie. To prawda: prawie nikt nie mówi po angielsku. Wybrzeże kraju mówi wyłącznie po francusku. Mówiący po angielsku są niezwykle rzadcy. Im dalej na południe i zachód, tym więcej ludzi przechodzi na Taki. Możesz spotkać ludzi mówiących po hiszpańsku i portugalsku (w pobliżu Wenezuela i Brazylia).

Według oficjalnych informacji Taki jest takim Murzyńsko-angielskim. To znaczy dialekt czarnych niewolników oparty na języku angielskim zmieszany z holenderskim. W Taki nie słyszałem ani angielskiego, ani holenderskiego. Ze słuchu - jak suahili.

15. Raz w roku główne wydarzenie odbywa się w Gujanie - karnawał. Miałem szczęście, że się w to dostałem (nawet opublikowałem już kilka zdjęć jako nasion). Ale szczegółowa historia i raport ze zdjęć będą później.

Na zdjęciu: Karnawał na ulicy Cayenne.

16. Ludność jest w zasadzie przyjazna i bezpieczna. Ale pozostawienie samochodu w mieście bez opieki kategorycznie nie jest zalecane.

Na zdjęciu: „ferryman” przekraczający granicę w Surinamie. W tle wyraźnie widać pojazdy zaparkowane przed lokalnym posterunkiem policji. Nie jest bezpieczne pozostawianie ich gdzie indziej.

17. Drogi w Gujanie są doskonałe. Prawie wszędzie. Rozumiesz to szczególnie dobrze, kiedy wchodzisz do Surinamu.

Na zdjęciu: Zwróć uwagę na kolor krawężnika! Tutejsza kraina jest prawie wszędzie. Thierre Rouge - myślę, że czysty boksyt.

18. Na drogach są policjanci z radarami. Ale szczególnie powszechne zwyczaje (prawdopodobnie poszukują narkotyków z Kolumbii). Przejechałem mniej niż 1000 km, ale zatrzymali mnie 2 razy i sprawdzili mój bagaż.

Za drugim razem po prostu pojechałem taksówką na lotnisko, taksówka zatrzymała się na drodze 3 km na lotnisko, celnicy dokładnie wyrzucili starannie zapakowane torby, a nawet poprosili o sikanie do szklanki na test kokainy.

Ogólnie policja jest poważna ... w praktyce europejska.

19. Ale styl życia wcale nie jest europejski. Od 12 do 4 dni - siesta, nic nie działa. Kiedy „działa”, jest też powolny i głupi.

Oczekiwanie od zwinności w Gujanie, szybkość i chęć zrobienia czegoś to utopia.

20. Turystyka nie jest rozwinięta. Kilka restauracji, hoteli i ettrekshnov.

Biura podróży oferują wycieczkę do kosmodromu, wycieczkę na wyspy Ильle-du-Salut (wcześniej było więzienie), pływanie łódką po kanałach ... Cóż, jeszcze kilka rezerw. To wszystko!

Na zdjęciu: Turyści odwiedzający drzewo z gniazdami tkaczy z łodzi w kanałach rezerwatu Kaw-Roura.

21. Tylko odważni sportowcy ekstremalni udają się do dżungli. Spanie tam zwykle musi odbywać się na zewnątrz w hamakach.

Na zdjęciu: hamaki na kempingu w rezerwie.

22. Spałem więc pewnej nocy, było to niewygodne. Następnego ranka śmiejący się mistrz powiedział, że w hamaku nie powinieneś spać po przekątnej, ale po przekątnej - prawie przez hamak z wyciągniętymi rękami i nogami. Hmm ... prawdopodobnie.

23. Jeśli ktoś powinien udać się do Gujany, to entomolodzy, ornitologowie, zoologowie i inni kujony. Tutaj zwierzęta tutaj - więcej niż wystarczająco!

Na zdjęciu: domowa kolekcja mojego znanego entomologa Chibu - opowiem o nim i jego kolekcji motyli osobno i szczegółowo.

24. Jeśli Gujana dowie się, że jesteś z Rosji, natychmiast zaczyna świadomie kiwnąć głową i wypowiedzieć słowo „związek”: Rosjanie budują platformę startową dla „Związków” w Kura od wielu lat, ale nic nie rozpoczną - pierwsza premiera została zaplanowana na Wydaje się, że 2007, potem 2009, potem kwiecień 2011, teraz lipiec.

Na zdjęciu: Kourou Cosmodrome from the sea. Niektóre białe śmieci są widoczne na panelu startowym. Najprawdopodobniej jest to rakieta ariańska, która miała wystrzelić następnego dnia ... ale nie wystartowała.

25. Z Gujany można łatwo dostać się do Brazylii lub Surinamu. Brazylia nie potrzebuje wizy. W Surinamie zrobią to za Ciebie w Cayenne za 3 dni.

Zdjęcie: Konsulat Surinamu w Gujanie. Wszystko jest bardzo proste i jak w domu.

26. Dlaczego potrzebuję wizy surinamskiej, czego nie rozumiałem. Każdy mieszkaniec łodzi przewiezie cię w 10 minut i 4 euro (lub 15 SRD) na drugą stronę rzeki Maroni (która stanowi granicę z Surinamem) i wysadzi gdziekolwiek. Policja patrzy na to obojętnie.

Na zdjęciu: typowe przekroczenie granicy Guiano-Surinamu.

27. Stolica Gujany - Cayenne - prawdziwa wioska. Nie ma tam absolutnie nic do roboty. Nawet w sklepach z pamiątkami nie ma nic do kupienia oprócz motyli w ramkach i magnesów na lodówkę.

Na zdjęciu: Cayenne ze wzgórza, na którym znajduje się Fort Seperu.

Zostaw Swój Komentarz