Niezwykłe sąsiedztwo: pstrągi i jesiotry hodowane są w ściekach z elektrowni jądrowej Kola

Unikalna farma rybna, w której hoduje się pstrągi, istnieje wyłącznie ze względu na niezwykłe sąsiedztwo. W regionie Murmańska, na kanale zrzutowym, który odbiera ciepłą wodę z elektrowni jądrowej Kola, możliwe stało się hodowanie w Arktyce gatunków kochających ciepło.

Pstrąg jeziorny występuje dziko w kilku zbiornikach w obwodzie murmańskim, w tym w jeziorze Imandra, na brzegach którego znajduje się elektrownia jądrowa Kola. Ze względu na wysoką wartość odżywczą i rynkową ryby te są często hodowane na łowiskach. Kiedy jednak postanowiono zorganizować farmę pstrągów w kanale wylotowym elektrowni jądrowej Kola, spowodowało to pewną ostrożność wśród specjalistów.

Okazało się, że ryby hodowane na farmie pstrągów mają wyższą stopę wzrostu w porównaniu z ich dzikimi odpowiednikami. Początkowo eksperci powiązali ten fakt z wpływem promieniowania, ale badania obaliły tę wersję i udowodniły, że ryba jest absolutnie zdrowa i nie jest zanieczyszczona promieniowaniem. Jak się okazało, przyspieszone tempo wzrostu wiąże się z wyższą temperaturą wody, w której znajduje się ryba. Każdego dnia ciepła woda jest odprowadzana do kanału wylotowego, który był używany do chłodzenia agregatów reaktorów elektrowni jądrowej Kola. Dlatego zbiornik, w którym znajduje się gospodarstwo, nie zamarza nawet w zimie, a temperatura wody jest tam zawsze wyższa niż w samym jeziorze Imandra. Z tego powodu wzrost i rozwój ryb jest możliwy prawie przez cały rok, a nie 3-4 miesiące, jak w naturalnych warunkach.

Ryby hodowane w hodowlach pstrągów są wysyłane na sprzedaż i, oczywiście, są bardzo interesujące dla organów regulacyjnych. Jednak liczne kontrole nie ujawniły żadnych naruszeń tła promieniowania ani żadnych wskaźników sanitarnych i epidemiologicznych. A tło promieniowania w samym kanale kranowym jest zgodne ze standardami.

Około 50 ton pstrąga jest hodowanych rocznie na farmie rybnej, która przechodzi rygorystyczną kontrolę jakości i jest sprzedawana, a także spożywana przez samych pracowników stacji. Ale hodowcy ryb nie poprzestali na tym i zorganizowali hodowlę jesiotra syberyjskiego. Gatunek ten lubił także ciepłe wody, które nigdy nie są pokryte lodem.

Znane z całego regionu gospodarstwo chętnie odwiedzają podróżnicy i organizowane są tutaj wycieczki. Król Szwecji odwiedził kiedyś wyjątkowe gospodarstwo, które odwiedzało Murmańsk.

Obejrzyj wideo: Wyjątkowo trudne sąsiedztwo UWAGA! TVN (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz