Kruszenie lodu!

Rosja posiada najpotężniejszą flotę lodołamaczy na świecie: mamy 4 lodołamacze nuklearne, jeden kontenerowiec i 4 statki konserwacyjne. To nie jest komar, który kichnąłeś!

Zadania tej potężnej flotylli są naprawdę strategiczne: lodołamacze wspierają stabilne funkcjonowanie Szlaku Morza Północnego, a także zapewniają dostęp do Dalekiej Północy i szelfu arktycznego. Niosą rudę Norilsk, las Archangielski, północne dostawy i zużyte paliwo jądrowe.

Stany Zjednoczone, Kanada, Finlandia i Szwecja mają własną flotę lodołamaczy. Ale żaden kraj na świecie nie ma takich możliwości pracy na lodzie, jak nasz. Przekonaliśmy się o tym, odwiedzając serce rosyjskiej floty jądrowej - na podstawie Federalnego Związku Przedsiębiorstw Rosatomflot i lodołamacza 50 lat zwycięstwa.

Bazę Rostatomflot widać z daleka: na tle wzgórz budowany jest arktyczny „konwój” z lodołamaczy, które są chronione przez lotniskowca admirała Kuźnetsowa. Cóż, tutaj jest z „misją humanitarną” - przed letnią pracą na Morzu Śródziemnym wstał do czystych piór.

Przede wszystkim Mustafa Kashka, pierwszy zastępca dyrektora generalnego i główny inżynier, zaprosił nas do swojego biura i powiedział, kim będzie lodołamacz przyszłości i co powinien zrobić jego kapitan.

„Flota lodołamaczy jądrowych przeszła trzy etapy rozwoju”, mówi. „Pierwszym etapem jest lodołamacz Lenina. Drugi etap rozpoczął się w latach 70. wraz z uruchomieniem lodołamaczy Arktyki, Syberii i Rosji. Potem były dwa lodołamacze lodołamacz. Uważamy je za „płytko siedzące”, ponieważ mają po prostu dużą 75 000 koni mechanicznych i 50 000. Zostały one zbudowane z myślą o pilotowaniu rzek, głównie dla Jeniseja. Ten etap jest związany z rozwojem regionu przemysłowego w Norylsku. ”

„Trzeci rozpoczęty etap związany jest z rozwojem energii węglowodorowej. Podpisano teraz trzy kontrakty na budowę trzech lodołamaczy jądrowych, które są budowane w Stoczni Bałtyckiej w Sankt Petersburgu i będą to lodołamacze nowej generacji”, powiedział Kashka.

Aktywny rozwój Szlaku Morza Północnego jest czasem kojarzony z globalnym ociepleniem i topnieniem lodu. Ale główny inżynier nie do końca się z tym zgadza: „Zawsze istniała regularność topnienia lodu. Żeglarze przełamujący lód wyraźnie wiedzą, że jeśli na przykład sytuacja w sektorze zachodnim jest trudna, to będzie lepiej na wschodzie i odwrotnie. Zawsze istniały dwuletnie wahania topnienia lodu”.

Rozwój Arktyki wiąże się przede wszystkim z poprawą technologii.

Pamiętajmy: jeśli wcześniej samolot upuszczał tuby z kartami na lodzie, teraz satelitarne karty elektroniczne pozwalają nam policzyć każdego morsa na ławce. Zmieniły się technologie dotyczące wiedzy o lodzie i jego wpływie na kadłuby statków. „Dla nas, lodołamacze, ważne jest, który kanał pozostanie w tyle, aby cofający się statek nie uderzył we fragmenty. W końcu lodołamacz kruszy się masą”.

Oczywiście Mustafa Kashka ma rację - istnieją dziesiątki rodzajów samego lodu: morze, gąbczasty, lodowiec, pola lodowe, mróz, a nawet smalec lodowy!

Dlaczego na lodołamaczach instalowana jest instalacja nuklearna? Interesujące jest to, że oprócz okrętów podwodnych początkowo rozważano również dwie opcje instalacji elektrowni jądrowej - w bazach wielorybniczych (wtedy dozwolone było połowy) i na statkach. W rezultacie osiedliliśmy się na statkach. Instalacja nuklearna jest potrzebna tam, gdzie potrzebna jest długoterminowa autonomia.

„Mój osobisty rekord to rok autonomicznego pobytu na morzu. Udaliśmy się na morze lodołamaczem arktycznym 3 maja 1999 r. I po raz pierwszy wpłynęliśmy do portu 4 maja 2000 r., Nastąpiły dwie zmiany załogi. Tam, gdzie jest potrzeba ponad 30 000 koni i gdzie wymagana jest autonomia; energia jądrowa jest najskuteczniejsza ”.

Na przykład statek o mocy 75 000 KM, wyposażony w silnik Diesla, potrzebowałby od 350 do 400 ton paliw kopalnych dziennie. Oznacza to, że dobry tankowiec spłonąłby co miesiąc. Ale w każdym razie liczby nie są najważniejsze.

Czego przede wszystkim wymaga kapitan i kto jest godny pójść i dowodzić atomowym gigantem, łamiącym lód?

Wcześniej w opisie żeglarzy znajdował się znak: „Cechy morskie: dobre”. Wszystko zostało ocenione, w tym praca w zamkniętym zespole, ale podstawowym wymogiem jest wola i umiejętność pracy z ludźmi.

Na pokładzie lodołamacza „50 lat zwycięstwa” wita nas Dmitrij Wiktorowicz Lobusow, prawdziwy kapitan, atomowy wilk morski.
Pokazuje nam cały statek - od mostu kapitana do jego atomowego serca.

„50 lat zwycięstwa” - największy na świecie lodołamacz napędzany energią jądrową (projekt 10521) i duma Rosji. Została założona pod nazwą „Ural” 4 października 1989 r. W Baltic Plant w Leningradzie, ale została uruchomiona dopiero w 2007 r. Potem było po prostu za mało pieniędzy na budowę ...

1 lutego 2007 roku lodołamacz przybył do Zatoki Fińskiej na próby morskie, które trwały dwa tygodnie. Rosyjską flagę podniesiono 23 marca 2007 r., A 11 kwietnia lodołamacz przybył do stałego portu macierzystego w Murmańsku.

30 lipca 2013 r. Statek uczestniczył w setnej wyprawie na Biegun Północny. 85 razy szczyt planety odwiedzili rosyjscy lodołamacze, 15 razy - obcy.

Na Biegunie Północnym było 118 statków. I „50 lat zwycięstwa” - wśród nich.

Lodołamacz klasy arktycznej jest nie tylko przystojny, ale także silny człowiek: jego pojemność wynosi 75 000 koni mechanicznych, a jego wyporność wynosi 25 168 ton.

Długość - 159,6 metra, szerokość - 30 metrów, wysokość wolnej burty - 17,2 metra, a średni zanurzenie to 11 metrów.
Podobnie jak samoloty, statki mają również numery rejestracyjne, za pomocą których można je śledzić na morskim radarowym locie.

Oficjalny znak wywoławczy lodołamacza „50 lat zwycięstwa”: Uniform Golf Yankee Uniform.

Ponieważ statek stale manewruje w lodzie, na straży zawsze znajdują się 3 osoby: strażnik, asystent i starszy asystent kapitana. Jest ich trzech na lodołamaczu, podczas gdy kapitan może mieć tylko jednego w całej flocie.
Minęło kilka dni, zanim lodołamacz wypłynął w morze, więc na razie jest pusty.

Siekać na zewnątrz.

Telegraf maszynowy jest urządzeniem służącym do przekazywania poleceń zmiany trybu pracy silników ze sterówki statku do maszynowni.

Uchwyty kontrolują prędkość obrotową śrub, każda ma 41 pozycji - 20 do przodu, 20 do tyłu i stop.

Przeniesienie śrub z pełnego do przodu do pełnego z powrotem (cofanie) zajmuje tylko 11 sekund.

Zwróć uwagę na karnisz wokół miejsca asystenta zegarka, gdzie dokonuje wpisów w dzienniku.

Kiedy lodołamacz idzie w nocy, światła na moście nie są włączone, aby można było zobaczyć, co dzieje się na zewnątrz. Dlatego przestrzeń robocza jest ogrodzona kurtyną, aby światło lampy nie zakłócało.

Pokój radiowy.

Szacowana grubość lodu, którą można pokonać dzięki pojemności 75 tysięcy koni, wynosi 2,8 metra, to znaczy kruszy nawet okruchy lodu na okruchy. Lodołamacz używa łyżki w kształcie czubka dziobu, która pozwala przełamać lód, aby nie przeszkadzał w prowadzeniu naczyń: jakby lodołamacz nakładał się na lód lub „unosił się” na nim i po prostu go łamał.

Grubość boku lodołamacza jest najgrubsza wśród lodołamaczy klasy arktycznej - 5 centymetrów (inne są o pół centymetra mniejsze).

Stępka jest częściowo pokryta warstwą stali nierdzewnej w celu zmniejszenia korozji i tarcia.

Komory balastowe są oznaczone kolorem niebieskim, gdzie można pompować wodę i szybko pompować ją od rufy do dziobu i pleców. Jest to konieczne, jeśli lodołamacz utknie w lodzie. Następnie, pompując balast, statek „kołysze się” jak topór utknięty w kłodzie i uwalnia się go z łańcuchów lodowych.

Sterownia reaktorów jądrowych to mała elektrownia jądrowa.

Reaktorów nie można było usunąć.

Lodołamacz nuklearny można nazwać łodzią parową z całą powagą! Ponieważ to działa dla pary.

Reaktor jądrowy podgrzewa brudną wodę, która przekazuje ciepło do „czystej” wody przez wymiennik ciepła, zamienia się w przegrzaną parę, która obraca turbiny. Turbinowe generatory spinowe wytwarzające energię elektryczną. I to między innymi dotyczy silników elektrycznych, które obracają śmigła. Statek ma dwa reaktory jądrowe, łączna moc elektrowni: 75 000 KM

I ten lodołamacz potrafi łamać lód za pomocą śrub. Jeśli nie możesz się przedostać w żaden sposób, lodołamacz rozwija się na rufie i po prostu tnie lód, jak świeże marchewki. „Wracając kanałem, można zobaczyć lód wyfrezowany jako pół rurki. Dla całej floty kontakt śmigła z lodem jest oburzający, a my to robimy” - mówi kapitan.
Tutaj, na przykład, jest jedno ostrze śmigła z osobą do skalowania.

A w białym cylindrze jest duża ponton i zapas sprzętu ratunkowego na kilka dni.

Moc i możliwości są imponujące: „Będziemy chodzić po 50-centymetrowym lodzie jak czysta woda”, mówi Dmitrij Lobusov.

Niedźwiedzie czasami przychodzą na statek. Kiedyś „50 lat zwycięstwa” stał w lodzie przez 40 minut, czekając, aż przestraszony niedźwiedź wykąpie się w stopionym jeziorze i zejdzie mu z drogi.

Oprócz głównego zadania prowadzenia przyczep kempingowych na morzach arktycznych, zabiera również turystów na Biegun Północny, odwiedzając archipelag ochrony Ziemi Franciszka Józefa.

Na pokładzie rejsu dla turystów znajduje się restauracja, siłownia, sauna, basen, biblioteka i sala muzyczna. Istnieje system telewizji satelitarnej.

Bar znajduje się pod mostem, piętro poniżej, a turyści zwykle spędzają tu wolny czas.

Jedna z kabin, jeden lub dwóch pasażerów może tu mieszkać, ale wtedy ktoś będzie musiał spać na kanapie.

Wycieczka na Biegun Północny jest dostępna dla wszystkich, ale kosztuje dużo pieniędzy: dziś około 30 tysięcy dolarów.
Cena obejmuje zakwaterowanie, posiłki, rozrywkę (z wyjątkiem drinków w barze).

Statek posiada przedział środowiskowy specjalnie wyposażony do usuwania odpadów.

Na lodołamaczu znajduje się również stacja odsalania, dzięki czemu statek jest całkowicie niezależny od zasobów świeżej wody.

Każdego dnia można wyprodukować do 120 metrów sześciennych destylowanej czystej wody. Połowa trafia w potrzeby techniczne, połowa jest sztucznie przygotowywana do picia (przez zmieszanie składu soli mineralnych itp.). Dlatego na pokładzie nikt nie ogranicza pasażerów w zużyciu wody.

Turbiny, z których każdy obraca jednocześnie trzy generatory wytwarzające prąd przemienny.

Za nimi są prostowniki.

Poniżej znajduje się wał napędowy, który obraca ogromny silnik elektryczny. Wszystko to znajduje się poniżej linii wodnej.

Lodołamacz ma własny warsztat z pełną gamą maszyn do obróbki metali, stolarki itp.

Kiedyś rzemieślnicy byli w stanie wykroić niewielką część zepsutego helikoptera, oszczędzając w ten sposób kilka tygodni.

Własna pralnia.

Istnieje również laboratorium chemiczne zaprojektowane do monitorowania reżimu wody, wody pitnej, analizy próbek, kontroli paliw i olejów itp.

Patrząc na tego stalowego giganta, trudno uwierzyć, że pierwszy lodołamacz był drewniany: City Ice Boat No. 1 zbudowano w 1837 roku w celu czyszczenia lodu w porcie w Filadelfii. Potem był rosyjski statek holowniczy Pilot, legendarny pierwszy Arktyka Ermak i inni bohaterowie zdobywców lodu.

W sumie w latach 1959–1991 w ZSRR zbudowano osiem lodołamaczy napędzanych energią jądrową i jeden lżejszy lotniskowiec. Od 1991 r. Do chwili obecnej w Rosji budowano dwa kolejne lodołamacze napędzane energią jądrową: Jamał (1993) i 50 lat Zwycięstwa (2007). Trzy kolejne lodołamacze napędzane energią jądrową o wyporności ponad 33 tys. Ton są w budowie, penetracja lodu - prawie trzy metry. Pierwszy z nich będzie gotowy do 2017 roku.

Jest prawie niemożliwe, aby odwiedzić „50 lat zwycięstwa” w porcie. Nie ma wycieczek. Ale w Atomflot są „dni otwartych drzwi”, musisz złożyć zbiorową aplikację, monitorować jej stronę internetową i sieci społecznościowe.

Obejrzyj wideo: Jak zrobić kruszony lód w domowych warunkach. (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz