36 lat zajęło archeologowi stworzenie najdokładniejszej kopii układu starożytnego Rzymu

Piękny Rzym ma bogatą i pełną wydarzeń historię, podczas której przeszedł wiele zmian. Niemniej ruiny wielu kultowych zabytków do dziś służą jako przypomnienie i dowód wielkości i chwały wiecznego miasta. A dzisiaj mamy szansę zobaczyć, jak w przeszłości wyglądało miejsce, które zachowało swoją moc i zaszczepiło strach w innych narodach przez tysiące lat, a nawet więcej.

Ten model miasta, przechowywany w Muzeum Cywilizacji Rzymskiej, nie ma sobie równych. Tysiące ludzi z całego świata przyjeżdża na Plastico di Roma Imperiale.

Ten prototyp gipsu pokazuje szczegółowo, jakie było jedno z najpiękniejszych i najpotężniejszych miast na ziemi w IV wieku n.e., kiedy Konstantyn I zasiadł na tronie.

Twórcą tej niesamowitej kompaktowej wersji Rzymu jest archeolog Italo Gismondi. Ten człowiek dosłownie odtworzył Rzym z gipsu w skali 1: 250. Gismondi rozpoczął pracę nad projektem w 1935 roku i ukończył tę niesamowitą, żmudną pracę ponad 35 lat później.

Ten okres jest trzy i pół razy dłuższy niż czas budowy Koloseum. Teraz układ nazywa się jednym z najważniejszych i najbardziej wiarygodnych obrazów starożytnego Rzymu.

Model ten jest jednak interesujący nie tylko ze względu na jego wdzięk, złożoność i pracowitość, ale także z powodu tła jego powstania. Klientem tego dzieła sztuki z gipsu był Mussolini. Dlatego chciał uczcić pamięć cesarza Augusta. Ponadto epoka, której rekonstrukcję miał przeprowadzić mistrz, wcale nie została przypadkowo wybrana: za panowania Konstantyna Rzym osiągnął największą skalę.

Podczas tworzenia próbki Rzymu Gismondi użył najdokładniejszych map, a jego praca okazała się tak szczegółowa, że ​​każda część układu idealnie pasuje do mapy.

W rezultacie gigantyczna makieta o powierzchni ponad dwustu metrów kwadratowych przedstawia wizualizację starożytnego Rzymu z perfekcją i dokładnością, którą można podziwiać.

Wystarczy zajrzeć do tej nieporównywalnej pracy.

Obejrzyj wideo: Tuczno 4KUHD (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz