Facet pojechał do Australii i ... przyznał, że to było okropne! Zdjęcia w załączeniu
„Plaża Bondi w Sydney. Wcale nie tak, jak w telewizji.”
„Melbourne to tylko dom”.
„W Brisbane jest plaża w środku miasta. Jakaś głupota.”
„Tutaj zoo trochę mnie pocieszyło. Okazuje się, że Steve Irwin żyje (australijski przyrodnik, który zasłynął z serii„ Crocodile Hunter ”. Zmarł w 2006 roku, gdy rampa uderzyła go trującym żądłem. - przyp. Red.).
„Powiedziano mi, że Great Ocean Road jest niesamowita. Właściwie to po prostu głupie kamienie.”
„Poszedłem zobaczyć słynny statek w Queensland. Nadal jest na mieliźnie.”
„Powiedzieli mi:„ Ciesz się widokiem ”. Ale nawet nie widziałem ani jednego rekina”.
„Koale robią to, co śpią”.
„Wypożyczyłem samochód, żeby się zabawić. Natychmiast zatrzymali się i ukarali mnie grzywną”.
„Krótko mówiąc, wydostałem się stamtąd. Australia jest do bani”.
Wydaje nam się, że przez nieskończenie długi czas możesz patrzeć na trzy rzeczy - ogień, wodę i ... Indie. Tak, ten kraj jest specyficzny i czasami może być nawet szokujący, nie każdemu się to podoba. Ale w jej zwariowanych kolorach, niezwykłych ludziach, fantastycznych krajobrazach, w jej stylu życia i atmosferze jest coś hipnotycznego, coś, od czego trudno odwrócić wzrok. ...