Archeolodzy znaleźli 4000-letni grób, który wydaje się, że właśnie został namalowany

Osiągnięcia architektoniczne i artystyczne mieszkańców starożytnego Egiptu nie przestają zadziwiać wyobraźni. Niesamowite jest nie tylko to, jak zostały stworzone, ale także to, jak przetrwały do ​​dziś. Niedawno na terytorium Egiptu znaleziono doskonale zachowane miejsce pochówku, ozdobione napisami i jasnymi płaskorzeźbami. Znalezisko ma ponad cztery tysiące lat, ale jasna farba płaskorzeźb wygląda, jakby została nałożona zaledwie kilka dni temu.

Naukowcy twierdzą, że został tu pochowany urzędnik państwowy Huvi, dostojnik, który zajmował wysokie stanowiska. Jego grób został odkryty w dużej nekropolii w południowej części stolicy Egiptu. Pokój wykonany jest w tradycyjnej formie litery L. Ale tunel wejściowy, który częściej znajduje się w piramidach, jest bardzo niezwykłym zjawiskiem w egipskim grobie.

Jasne kolory, którymi pomalowano płaskorzeźby, zostały użyte w kolorach symbolizujących najwyższą moc. Ten fakt i unikalna struktura grobu doprowadziły badaczy do idei, że Khuvi prawdopodobnie był zbliżony do władcy Egiptu tamtego okresu - Jedkara Isesia.

Ale żywe rysunki - to nie wszystko zrobiło wrażenie na archeologach w grobie. Ponadto znaleźli tutaj mumię i pojemniki, w których przechowywano zwłoki zmarłego. Naukowcy mają nadzieję lepiej zrozumieć panowanie wspomnianego faraona po przestudiowaniu niesamowitego znaleziska.

Zostaw Swój Komentarz