Prawdziwy przypadek w Kanadzie: zapomnieli zamknąć sklep, a on nadal pracował bez kasjerów

Wyobraź sobie: przychodzisz do sklepu spożywczego, zbierasz kosz z jedzeniem, ale kiedy dotrzesz do kas, rozumiesz, że nie ma kasjerów ani innych pracowników - sklep działa sam. Z pewnością wielu pokusiłoby się, aby wziąć jedzenie i po prostu wyjść. A jeśli działo się to w jakimś innym kraju, to do końca dnia niewiele pozostało na półkach. Ale incydent miał miejsce w Kanadzie, więc historia zakończyła się niesamowicie i radośnie.

Podobną sytuację zaobserwowano w jednym z kanadyjskich sklepów w Dniu Rodziny. Faktem jest, że wieczorem pracownicy, wychodząc z domu, zapomnieli go zamknąć, a ponieważ następnego dnia były święta, placówka nie działała i nikt nie przyszedł do pracy.

Jaka niespodzianka czekała na klientów, kiedy kiedy poszli do sklepu na zakupy, nagle odkryli, że absolutnie nie było nikogo, kto mógłby przyjąć za nie zapłatę. Jednak mentalność Kanadyjczyków nie pozwoliła im skorzystać z okazji i wziąć czegoś bez pieniędzy, więc większość po prostu odeszła bez niczego. Jeden z kupujących zniechęcony tym incydentem przyznał, że wychodząc ze sklepu, zauważył na parkingu mężczyznę z paczką warzyw. Już chciał zadzwonić na policję, ale postanowił pójść pierwszy i dowiedzieć się, jak zapłacił za artykuły spożywcze. Mężczyzna odpowiedział, że po prostu zostawił wymaganą kwotę przy kasie.

Mimo to policja nadal dzwoniła, ale było już bliżej do wieczora. Jaką niespodzianką był kierownik, gdy dowiedział się, że jego sklep pracuje cały dzień bez pracowników. Jednak jeszcze większym zaskoczeniem był fakt, że nic nie zostało zniszczone ani skradzione. Czy to nie jest niesamowite!

Zostaw Swój Komentarz