Podstępna nieważkość: astronauci ISS cierpią na zwiększony wzrost

Pobyt na orbicie przez kilka miesięcy nie minie bez śladu dla zdrowia astronautów. Właśnie dlatego do lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) wybierani są tylko specjaliści o doskonałym zdrowiu. Ale nawet doskonała kondycja fizyczna astronauty nie może zagwarantować, że powrót na Ziemię nastąpi bez żadnych incydentów. Okazuje się, że w warunkach kosmicznych w ciele zachodzą zmiany, które prowadzą do zwiększonego wzrostu.

Chodzi o to, że nieważkość jest zasadniczo innym środowiskiem niż nasze warunki planetarne. Wchodząc w przestrzeń, w której siła grawitacji nie działa, ludzkie ciało zostaje odbudowane w nowych realiach. Na przykład w zerowej grawitacji następuje wzrost liczby astronautów. Średnio po sześciu miesiącach na orbicie, i tak długo trwa wyprawa na ISS, wzrost danej osoby może wzrosnąć o 4-5 centymetrów.

Powodem są szczególne właściwości chrząstki, które przejawiają się w zerowej grawitacji. Ludzki szkielet składa się z kości i chrząstki. A jeśli tkanka kostna nie ulega zmianom, będąc w zerowej grawitacji, wówczas chrząstka przy braku grawitacji zaczyna się prostować. Krążki międzykręgowe, które składają się z tego rodzaju tkanki, powiększają się, dlatego wzrost astronautów staje się większy.

To z kolei prowadzi do pojawienia się jednego poważnego problemu: astronauci ISS mogą nie zmieścić się w fotelach do czasu powrotu na Ziemię. Dla każdego członka załogi statku kosmicznego zaprojektowano indywidualną amortyzację modelu Kazbek-UM. Zapewnia dokładne powtórzenie konturów ciała, aby osiągnąć maksymalny komfort podczas lotu. Dlatego wzrost wzrostu o zaledwie kilka centymetrów może spowodować obrażenia w drodze powrotnej na Ziemię.

Krzesło amortyzujące „Kazbek-UM”

Ale nie wszystko jest takie złe. Eksperci opracowali szereg środków zapobiegawczych, które mogą pomóc uniknąć zwiększonego wzrostu. Jest to na przykład specjalna bieżnia symulująca grawitację. Oprócz niej istnieje unikalny kostium o nazwie „Pingwin”. Jest to specjalny rosyjski rozwój, który ma na celu wytworzenie pionowego obciążenia kręgosłupa. Dlatego jeśli po pewnym czasie okaże się, że jeden z członków załogi urósł, zaleca się podjęcie środków.

Co ciekawe, po powrocie na Ziemię efekt wzrostu przemija z czasem. Siła grawitacji znów zaczyna oddziaływać na ciało, a astronauta schodząc z nieba na ziemię staje się tym samym wzrostem.

Coś podobnego dzieje się z człowiekiem i na Ziemi, ale tylko podczas snu. W pozycji leżącej na plecach nie ma obciążenia osiowego kręgosłupa, w wyniku czego rano można dorastać do 1,5 centymetra. Ale po pewnym czasie „magia” przemija, jak przy powrocie z orbity.

Obejrzyj wideo: Stan nieważkości. o. Prey #3 (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz