Morze Martwe szybko staje się płytkie: słynne kurorty SPA znajdują się dalej od wybrzeża

Morze Martwe, położone na granicy Izraela i Jordanii, szybko staje się płytkie. Jego poziom spadł o 25 metrów w ciągu ostatniego stulecia i nadal spada o 1 metr rocznie. Niektóre sanatoria i hotele znajdują się już kilka kilometrów od brzegu. Ze względu na nadmierny przepływ wody z rzeki Jordan i bezlitosną eksploatację zasobów mineralnych morza ludzkość ryzykuje wkrótce utratę słynnego kurortu.

Morze Martwe znajduje się w ogromnym zagłębieniu pośrodku pustyni, a jego wybrzeże jest najniższym punktem na ziemi - 430 m poniżej poziomu morza. W rzeczywistości nie jest to morze, ale duże jezioro drenażowe o powierzchni około 800 km2. Ma swoją nazwę, ponieważ nie można w nim znaleźć ryb ani innych dużych zwierząt wodnych, chociaż zbiornika tego nie można nazwać całkowicie niezamieszkanym. Na Morzu Martwym istnieje kilka rodzajów prostych mikroorganizmów. Tak niska różnorodność biologiczna zbiornika wynika z wysokiego zasolenia - 300-310 ‰.

Dzięki mineralnemu błocie, wysokiemu zasoleniu, które pozwala pozostać na wodzie bez żadnego wysiłku, skalistym krajobrazom i gorącemu klimatowi, wybrzeże Morza Martwego stało się kurortem na światową skalę.

Drugi ważny powód spłycenia jeziora, eksperci nazywają wydobyciem minerałów. Niepowtarzalne bogactwa Morza Martwego spowodowały jego drapieżną eksploatację. W 1977 r. Morze podzielono na dwie izolowane części - północną i południową. Południowa część Morza Martwego została podzielona na segmenty, w których przedsiębiorstwa przemysłowe wydobywają cenne minerały: brom, chlorek potasu i inne.

Ogólne ocieplenie i wysuszenie klimatu wpływa również na obecną sytuację. Zmniejszenie opadów w regionie zmniejszyło ilość wody w rzece Jordan, z której większość została rozebrana na potrzeby gospodarstw domowych.

Oprócz spłycenia samego morza inne problemy nasiliły się w regionie. Po wycofaniu się wód morskich na lądzie powstały setki zapadów krasowych. Spowodowało to już śmierć kilku osób, a także doprowadziło do licznych zniszczeń infrastruktury w regionie.

Według ekspertów, jeśli sytuacja z pobraniem wody z rzeki Jordan nie ulegnie zmianie, to w najbliższej przyszłości zamieni się w mulisty, solony strumień i przestanie karmić Morze Martwe. A po 50 latach słynne morze całkowicie wyschnie.

Aby temu zapobiec, obecnie opracowywane są projekty transferu wody z Morza Śródziemnego i Morza Czerwonego w celu uzupełnienia Morza Martwego. Ale trudna sytuacja polityczna w regionie może ograniczyć wszelkie wysiłki do zera. I tylko mądrość i tolerancja kierownictwa krajów położonych w regionie Morza Martwego może uratować unikalny zbiornik.

Obejrzyj wideo: Rekin zaatakował dziecko na oczach ojca! Atak rekina (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz