Połowa mrówek w mrowisku to leniwi ludzie, którzy również korzystają

Pierwsze słowo, które przychodzi na myśl, gdy myśli się o mrówkach, to „pracowitość”. Jednak w 2015 r. Biolodzy z Uniwersytetu Arizony podali, że znaczna część „robotników” tworzących kolonię mrówek przez większość czasu wykonywała jedno bardzo ważne zadanie: absolutnie nic nie zrobili.

Zwlekające mrówki

Obserwując kolonię mrówek w laboratorium, naukowcy odkryli, że średnio 40 procent osobników było w większości nieaktywnych, z pewnymi zmianami między porami roku, koloniami i gatunkami. Ponad 70 procent osób było zadowolonych z „przerwy na dym” przez co najmniej połowę czasu. I mniej niż trzy procent pracowników stale pracuje! Ponadto badane mrówki należące do gatunku Temnothorax rugatulus nie są niczym niezwykłym w przyrodzie: podobne wzory można zaobserwować u innych owadów społecznych, nawet u pszczół miodnych.

Naukowcy uważają, że tacy „leniwi ludzie” mogą działać jako zapasowi pracownicy. Kiedy naukowcy usunęli 20% najbardziej aktywnych pracowników, odkryli, że w ciągu tygodnia zostali zastąpieni głównie przez osoby należące do grupy „leniwej”: zwiększyły swoją aktywność, aby zrekompensować utratę pracujących mrówek. Oznacza to, że kolonia reaguje na utratę wysoce aktywnych pracowników, zastępując ich nieaktywnymi.

W skrzydłach

Zanim naukowcy udowodnili, że nieaktywne mrówki naprawdę tylko czekają na znalezienie dla nich pracy, badacze zaoferowali inne wersje swojego lenistwa: od podawania zapasów żywności po składanie jaj, które jedzą ich kolonie. Żadna z tych hipotez nie została jednak przetestowana eksperymentalnie.

Aby dowiedzieć się, co się stanie, jeśli kolonia straci znaczną liczbę nieaktywnych członków, naukowcy usunęli najmniej aktywne 20 procent i odkryli, że mrówki te, w przeciwieństwie do „perkusistów pracy”, nie zostały zastąpione. Nie oznacza to jednak, że zwlekające mrówki są całkowicie bezużyteczne: wręcz przeciwnie, pomagają zoptymalizować pracę w mrowisku w taki sposób, aby jak najskuteczniej rozdzielić wszystkie zasoby.

Zostaw Swój Komentarz