Tajemnica rzeźby nieznanego faraona, licząca 4300 lat

Zazwyczaj rzeźby, pomniki i inne obiekty historyczne mogą wiele powiedzieć o epoce, w której powstały. Ale tylko jeśli są dobrze zachowane. Niestety, często wandale i po prostu nieodpowiedzialni ludzie mogą sprawić, że jakiś artefakt historyczny zadaje historykom więcej pytań. Chociaż czasami sami wandale są zainteresowani historycznie, a ich złe zachowanie ilustruje procesy historyczne, które miały miejsce w określonym momencie. Stało się tak w przypadku zrujnowanej głowy posągu nieznanego egipskiego faraona odkrytego w Izraelu.

Bezgłowy faraon

Głowa rzeźby nieznanego egipskiego faraona została znaleziona w starożytnym mieście Hazor w Izraelu w 1995 roku. Jego wiek to około 4300 lat, kiedy Egipcjanie budowali piramidy z potęgą i potęgą. A 3300 lat temu rzeźba została zniszczona, najprawdopodobniej po zniszczeniu miasta przez armię izraelską.

Niemniej rzeźba stanowi wiele pytań dla naukowców. Jakiego rodzaju faraona przedstawia? Dlaczego sprowadzono ją do Hatzora? I dlaczego stała tam przez tysiąc lat, dopóki całe miasto nie zostało zniszczone?

Egiptolodzy zauważają, że głowa posągu przedstawia mężczyznę w krótkim, obcisłym, skręconym kapturze zwieńczonym kobrą słoneczną, która wznosi się nad czołem faraona w starożytnym egipskim malarstwie. Z tego możemy wywnioskować, że rzeźba przedstawia prawdziwego władcę Egiptu. Chociaż wizerunek rysów twarzy na posągu jest charakterystyczny dla 5. dynastii (około 2465–2323 pne), nie można jeszcze z całą pewnością ustalić, któremu faraonowi jest oddana.

Import z Egiptu

Hatzor został zniszczony w połowie XIII wieku pne. Uważa się, że armia żydowska to zrobiła. Ale niezależnie od tego, czy Izraelczycy faktycznie zniszczyli starożytne miasto, rzeźba nieznanego faraona była jednym z wielu zniszczonych posągów. Co więcej, stało się to raczej sztywno: pęknięcia wskazują, że nos został złamany, a głowa została oddzielona od reszty rzeźby, zanim została zniszczona. Jednocześnie nie znaleziono tam pozostałych części rzeźby.

Oprócz posągu faraona w Hazor znaleziono także inne egipskie rzeźby, w tym pozostałości posągu z nogami sfinksa. Biorąc pod uwagę, że Hazor znajduje się w północnym Izraelu, taka ilość egipskich artefaktów jest zaskakująca. Ponadto wszystkie posągi podczas podboju miasta zostały zniszczone nie przez przypadek, ale celowo. Najwyraźniej ktoś nie lubił starożytnej sztuki egipskiej.

Obejrzyj wideo: Ślęża i Sobótka - Festiwal tajemnic 2015 (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz