Łaźnia turecka lub Hammam al-Bash w izraelskim mieście Acre
Idę do Hammam Al-Bash Museum, biorę z kieszeni postrzępioną szabatową kieszeń, pytam o paszport, biorę paszport, wieszam audioprzewodnik na szyi i pcham go słowami „szybciej, szybciej” do następnego budynku, gdzie jest zmierzch, nic nie jest widoczne, a nawet drzwi są z tyłu obejmują mnie o
Patrząc w przyszłość, nie wiem, dlaczego było to „szybsze” - byłem sam w muzeum! Ale w tej chwili myślę tylko, że mój paszport jest gdzieś tam (jakoś nie jestem przyzwyczajony do rozstania się z dokumentami ... dlaczego w ogóle go rozdałem?!), A jutro mam lot z Tel Awiwu do Petersburga ...
... i o tym, kto przy zdrowych zmysłach pójdzie do muzeów, gdy samo miasto jest jak muzeum, ale bałem się nudy, czekając na Szabat w Akce i prawie natychmiast kupiłem pojedynczy bilet do wszystkich muzeów, gdy wszedłem do starego miasta, aby nie zniknąć )
Więc - drzwi się zamknęły, moje oczy przyzwyczaiły się trochę do ciemności, projektor się rozjaśnił, aw słuchawkach na szyi rozległ się głos, który opowiada historię pojawienia się tureckiej łaźni tureckiej w XVII wieku.
Przez pierwsze siedem minut siedzę posłusznie na stołku, jak uczeń, i słucham filmu, który powstał w formie rozmowy kilku pokoleń właścicieli łaźni tureckich, i dopiero wtedy zaczynam się rozglądać.
Kiedy audioprzewodnik proponuje przejście do innego pokoju, odwracam się i! Światło! Para wodna, bulgocząca woda - całkowicie nieoczekiwana interaktywność.
Jeśli nadal dali klapki i ręczniki))
Łaźnia turecka to nie tylko łaźnia i tradycja, ale także centrum życia kulturalnego, w którym można się zrelaksować i porozmawiać o sprawach biznesowych.
Wokół stworzonego światła ogólnie chodziłem w kółko, fotografując pod różnymi kątami. Ponadto do czasu zakończenia wycieczki drzwi wyjściowe się nie otwierają)
Jeśli jesteś w Acre, spójrz tam! )