Nieoczekiwane Kowno - okazały kościół, w którym powstały telewizory Šilalis

Kowno jest wyjątkowym miastem pod wieloma względami. Jest wypełniony mało znanymi atrakcjami wśród turystów, jest gdzie pójść i co robić. Przez około 20 lat miasto wydawało się być w stanie hibernacji i dopiero w ostatnich latach zaczęło odczuwać oznaki odrodzenia.

Możesz chodzić tu od tygodni, a proponuję rozpocząć mój pierwszy, ale nie ostatni wirtualny spacer, z najciekawszymi, a mianowicie ...

Oczywiście najciekawszym i niezwykłym budynkiem w dzielnicy Zalyakalnima jest Kościół Zmartwychwstania Chrystusa (Kauno Kristaus Prisikėlimo bazilika). Można go zobaczyć z niemal dowolnego miejsca na starym mieście w Kownie. Dzięki lakonicznym formom w stylu secesyjnym w dużej mierze kształtuje nowoczesny wygląd miasta. Ponadto dach kościoła jest najlepszą platformą widokową w Kownie.

Historia budowy i odrodzenia tego miejsca to prawdziwa kryminał z niespodziewanymi zwrotami akcji i nieprzewidywalnym zamętem. Nie mogę o niej powiedzieć choćby krótko. Pomysł budowy nowej katedry pojawił się w 1922 roku, niemal natychmiast po długo oczekiwanej niepodległości Litwy. Oczywiście ten budynek miał być czymś wyjątkowym i symbolizować ducha wolności i wiary w lepszą przyszłość.

Sześć lat później ogłoszony został konkurs krajowy. Wybrano 15 projektów, zwycięzcy otrzymali dobre nagrody. Teraz trudno to sobie wyobrazić, ale nowy kościół mógłby wyglądać na przykład w ten sposób (pierwsza nagroda).

A jednak ostatecznie wybrano bardziej ekonomiczny projekt, który zajął tylko trzecie miejsce w konkursie. Jego autorem jest inżynier łotewskiego pochodzenia Carolis Rason. Tak, Kowno w tamtych czasach przyciągnęło uwagę wielu ludzi z całego świata.

Gleba w tym miejscu była niestabilna i musiała wjechać prawie tysiącem stosów. Wszystkie przydzielone środki zostały na to wydane. Budowa wstała. Cały świat musiał zebrać pieniądze na dalszą budowę. Wydano specjalne okolicznościowe monety i pocztówki. Każdy mógł zdobyć i osobiście postawić zarejestrowaną cegłę w wznoszonych ścianach. Ale szczególnie pomocni byli wówczas emigranci pochodzenia litewskiego z Ameryki.

Do wiosny 1940 r. Ukończono główne prace budowlane. I tu, w dalszych losach świątyni, nastąpił ostry zwrot.

Niemieckie władze okupacyjne umieściły tutaj magazyn papieru, a wraz z nadejściem władzy radzieckiej budynek niedokończonego kościoła przechodzi w posiadanie pobliskiego zakładu inżynierii radiowej.

Oto renowacja. Przestrzeń wewnętrzna jest wykorzystywana do maksimum i przemodelowania świątyni Bożej w pięciopiętrowy budynek z warsztatami do montażu urządzeń radiowych. Nie jest tajemnicą, że montowane były tutaj mini-telewizory Šilalis, znane w całym ZSRR.

Ogromny sztandar „Chwała CPSU!” Zawieszony jest nad głównym wejściem, a zamiast krzyży nad dzwonnicami instalowane są anteny. Jednocześnie sama konstrukcja jest traktowana dość ostrożnie, jakby przewidując, że nadal będzie musiała zostać zwrócona zgodnie z jej przeznaczeniem.

I tak jest! W latach 90. fabryka zbankrutowała, a kościół został zwrócony wiernym z Kowna. Od prawie 20 lat odbywa się tu remont na dużą skalę. Było to szczególnie trudne z akustyką budynków. Kiedy wszystkie podłogi fabryki zostały usunięte, było to okropne. Ale wydaje się, że w tej chwili problem został rozwiązany.

Osobiście Kościół Odrodzenia Chrystusa wywarł na mnie ogromne wrażenie. Wygląd wewnętrzny i zewnętrzny jest bardzo zwięzły. Szczegóły i dekoracje są nieliczne. I na swój sposób jest fajny!

W rzeczywistości ten kościół katolicki przypomina kościół protestancki. Chociaż ktoś może mieć mnóstwo zbrojonego betonu, biała farba i kwadratowe kolumny z pewnością przypominają ten sam zakład montażowy.

Niemniej jednak warto tu przyjechać przynajmniej ze względu na panoramę miasta z dachu. Możesz się tu dostać za niewielką opłatą windą lub schodami. Dach jest dużą otwartą przestrzenią. Nawiasem mówiąc, tutaj również odbywają się usługi.

Ale najważniejsze jest oszałamiające widoki Kowna.

Stąd możemy wyraźnie odróżnić stare miasto, a także całą dzielnicę ляalyakalnis. Tutaj możesz łatwo utknąć na długi czas, ponieważ spójrz na Kaunas - nie widzę wystarczająco dużo! Miasto jest cudowne!

Warto pamiętać, że do Kościoła Zmartwychwstania Pańskiego można dostać się przez jeszcze jeden zabytek architektury - kolej linową.

Jest w tym samym wieku co świątynia i został zbudowany w 1931 roku. Kilka drewnianych wagonów przewożących do 36 osób w odległości 125 metrów jest jednym z symboli Kowna. Same samochody są niemieckiej produkcji Curt Rudolph z Drezna, a silnik jest już produkowany przez szwajcarską firmę T. Bell.

Te nieistniejące już firmy wspólnie tworzyły produkt dla Kowna od stuleci. W każdym razie, podczas gdy kolejka linowa działa praktycznie nieprzerwanie od dziewiątej dekady. Świetne miejsce na selfie, klip, raport lub po prostu zdjęcie na pamięć!

Jeśli tu jesteś, to po wejściu na kolejkę i zwiedzeniu Kościoła Zmartwychwstania zajrzyj do burgera Kuhne. Ona jest tam na rogu. Smakowicie gotują, a ceny niewiele gryzą.

Po zdobyciu siły i kalorii możesz nadal spacerować po Zalyakalnis. Wciąż istnieje ogromna liczba miejsc wartych uwagi.

Zostaw Swój Komentarz