Dlaczego meduza atakuje elektrownie jądrowe w Szwecji i Japonii?

Co łączy Szkocję, Japonię i Szwecję? Może się to wydawać dziwne, ale zjednoczyły je meduzy, a raczej problem ich ogromnej liczby w strefach przybrzeżnych. Liczba meduz wzrosła tak bardzo, że zaczęły zagrażać bezpieczeństwu elektrowni jądrowych znajdujących się na wybrzeżach. Ale dlaczego nastąpiło tak szybkie rozmnażanie się tych bezkręgowców morskich?

Gdy liczba meduz gwałtownie wzrasta w wodach przybrzeżnych, powoduje to trudności w funkcjonowaniu elektrowni jądrowych, a nawet prowadzi do ich tymczasowego zatrzymania. Faktem jest, że wiele elektrowni jądrowych zbudowano na wybrzeżu specjalnie w celu wykorzystania wody morskiej do chłodzenia reaktorów. Oczywiście system poboru wody jest wyposażony w specjalne filtry, które zapobiegają przedostawaniu się glonów, ryb, krabów i innych mieszkańców stref przybrzeżnych do zbiorników chłodzących. Jednak w ostatnich latach w prasie coraz częściej pojawiają się doniesienia, że ​​filtry i rury elektrowni jądrowych, przez które przepływa woda morska do chłodzenia, są zatkane tysiącami meduz. Stało się to w szkockiej elektrowni jądrowej Torness, japoński Shimane, na stacji w szwedzkim mieście Oskarshamn i kilku innych.

Stan populacji meduz jest rodzajem wskaźnika dobrobytu ekologicznego zbiornika. Ich ogromna liczba najczęściej wskazuje, że jakość wody w morzu pogorszyła się, a cały ekosystem jest w złym stanie. Meduza to zaskakująco plastyczne organizmy, które potrafią przystosować się do wysokiego poziomu zanieczyszczenia i niskiego poziomu tlenu w wodzie. Większość innych morskich mieszkańców nie ma tak wyjątkowej zdolności, ich liczba zaczyna spadać. Uwolnione w tym samym czasie zasoby paszowe są również konsumowane przez meduzę, co dodatkowo przyczynia się do ich dobrobytu. Ponadto nadmierne połowy, które występują na wielu morzach planety, prowadzą również do wzrostu liczby meduz: zajmują one puste miejsca w łańcuchach pokarmowych i tracą swoich naturalnych wrogów. Ważnym czynnikiem, który wpłynął na gwałtowny wzrost populacji meduz, był wzrost temperatury wody w oceanach i morzach planety. Na Bałtyku, Morzu Śródziemnym i innych niezbyt południowych morzach temperatura wody wzrosła o 3 ° C w ciągu ostatnich 30 lat, a kochające ciepło meduzy szybko zareagowały na te zmiany.

Niestety nie znaleziono jeszcze skutecznego rozwiązania tego problemu. Konieczne jest zaostrzenie kontroli nad podażą zanieczyszczeń w wodach morskich, a także pomoc w przywróceniu populacji ryb handlowych. Ale jest to bardziej kwestia na poziomie międzynarodowym niż problem poszczególnych krajów, dlatego nie warto czekać na szybkie rozwiązanie.

Obejrzyj wideo: Starsza Pani dzwoni na Policje (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz