Ceny żywności w najbiedniejszym stanie Azji

Supermarkety w Katmandu są rzadkością. Ludzie są wypchani produktami głównie na rynku i w prywatnych „czapkach”. W tygodniu wędrówki przez labirynty stolicy najbiedniejszego kraju azjatyckiego natknąłem się tylko na jeden przyzwoity internetowy sklep spożywczy. „Rynki” podróży w Thamel się nie liczą - ceny pobierane są z sufitu, pomnożone przez ciśnienie atmosferyczne. Dlatego też mniej więcej rzeczywisty koszt podstawowych produktów można znaleźć tylko po przejściu w głąb obszarów „spania”.

Wprowadzenie

Ceny podano w rupiach nepalskich. Jedna rupia nepalska = połowa rubla rosyjskiego. Oznacza to, że głupio dzielimy wszystko przez 2. Zacznijmy trening i udawanie. Z rozmowy z taksówkarzem można było dowiedzieć się, ile kosztuje kontroler ruchu lub policjant - 30 000 rupii. To jest dofiga dla Nepalu. Tylko najsilniejsze i najpiękniejsze trafiają na policję. Przeciętne wynagrodzenie w stolicy wynosi 15 000-20000 rupii.

Benzyna kosztuje 98 rupii za litr. Bardzo drogi Z paliwem w Nepalu ogólnie wszystko jest złe - zdarza się, że po prostu przestają go sprzedawać lub sprzedają zgodnie z kwotami. Nie ma własnego paliwa, a w Indiach, z których jest on transportowany, zawsze istnieje pewien rodzaj relacji „dobrosąsiedzkich”. Umów się na pogrzeb (spal ciało) - 28 000 rupii. To drewno opałowe, nad brzegiem rzeki, jak powinno być z religii. Są tańsze opcje - elektryczny kremator, z którego korzysta większość ludzi. Jest to podobne do tego, jak zostalibyśmy pochowani w zwykłej torbie, bez trumny i pomnika z ogrodzeniem.

A teraz do sklepu.

Ceny produktów

Kromki chleba w workach można kupić za 80 rupii. Zwykle pół kilogramowy brzeg to około 50 rupii.

W Katmandu bardzo trudno jest znaleźć ser z krowiego mleka, więc prawdopodobnie będzie on wytwarzany z mleka jak. Nawiasem mówiąc, bardzo smaczne i zamknięte w próżni. Ser jest twardy i zaprojektowany tak, aby wyglądał jak parmezan. Cena wynosi 210 rupii za plasterek 300 gramów. 300-400 rubli za kilogram, jeśli nasz. Niedrogi jak do przyprawionego sera.

Świeżego mleka w Katmandu również prawie nigdy nie znaleziono. Ale znalazłem. To prawda, w jakiejś przerażającej formie - w glinianej misce pokrytej pergaminem. 35 rupii za sztukę.

W torbach wciąż jest mleko pasteryzowane, nie znalazłem ceny. Ogólnie pasteryzowane w Katmandu jest rzadkością. Ponieważ lodówka to luksus. Nie każdy sklep może sobie pozwolić na taki wydatek energii elektrycznej, który jest ciągle wyłączany. Ale w wielu miejscach można kupić mleko w proszku. Bardzo drogi

Woda pitna - 55 rupii. Prawie wszędzie sprzedają w tych samych litrowych pojemnikach. Kategorycznie zabrania się używania gościa - trucizny. Oczywiście miejscowi nie kupują wody.

Jajka kurze - 225 rupii za 15 sztuk. Jeśli chodzi o nasz - 70 rubli za tuzin. Drogie

Gdzie bez majonezu? 148 rupii (na akcję) na 360 gramów.

Kawa „3 w 1” za funta - 491 rupii na akcję. Normalne złoto Nescafe - 1160 rupii. 600 rubli za puszkę sublimacji!

Torebki herbaty (25 sztuk w opakowaniu) - 700-1000 rupii. Teraz jest jasne, dlaczego towary na rynku lokalnym?

Niektóre gotowany ryż z dodatkami - 1800-1900 rupii. Kto w ogóle tu kupuje? Ogólnie kilogram zwykłego ryżu w Nepalu kosztuje około 100 rubli.

Czekolada - 80 rupii (40 rubli). Dla porównania mamy 35 rubli.

Olej słonecznikowy - 484 rupii na akcję za 2 litry.

Żetony - 195 rupii.

Owoce są lokalne, więc tanie. Cena bananów tutaj była najniższa ze wszystkich, jakie spotkałem - 8 rupii za sztukę. Tak, banany w Nepalu są sprzedawane indywidualnie, niezależnie od ich wagi. Te skróty są znacznie smaczniejsze niż „nasz” kanał. Mandarynki tutaj nazywane są pomarańczami i są sprzedawane po 90 rupii za kilogram. Co więcej, indyjskie są w jakiś sposób tańsze niż lokalne, czyli 122. Chińskie jabłka mają 128 rupii za kg. Podobnie jak nasza.

Artykuły gospodarstwa domowego

Szczoteczka do zębów - 160-250 rupii. Drogi, ale jeszcze droższy dentysta.

Detergent - 149 rupii na akcję.

Papier toaletowy (6 rolek) - 443 rupii.

Karma dla psów - 440 rupii. Ile mamy?

Farba do włosów - 216 rupii.

Bardzo dobre naturalne markowe kosmetyki z Indii - kremy, toniki, płyny. Zdecydowanie mamy o wiele droższe. Tutaj w przedziale 100–300 rupii. Wielu i wszystkich.

Coś w tym stylu. Ceny są wysokie nawet dla Rosji, nie wspominając o biednym Nepalu. Nie wiem, dla jakich segmentów populacji są te supermarkety, ale większość z nich na pewno nie może sobie pozwolić na zakup. Prawdopodobnie dlatego jest tak mało osób w sklepie i takich tłumów na rynku i na „czapkach”. Ogólnie rzecz biorąc, życie w Katmandu jest drogie - turysta wyda co najmniej 20-30 dolców dziennie tylko na jedzenie. Tutaj masz zły stan.

Obejrzyj wideo: Ceny Na Filipinach!! #7 (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz