Kamienna rzeka: tragedia w Arshan

Tej nocy z gór do wioski spadły cztery błoto. Pierwszy kamienny strumień zatrzymał się dwieście metrów od parku-kurortu Arshan. Gdyby nadal poruszał się o dwieście metrów, dotknąłby kadłubów, a woda z piaskiem, małe kamienie i fragmenty drzew wlewałyby się na terytorium parku i ulice wioski.

Strumień był bardzo silny, na ulicach powstały głębokie rowy. Piasek przyniósł ogrody i piwnice domów. W wyniku nagłego wypadku wszystkie drogi zostały zamazane, mosty zostały zniszczone, 19 domów nie można było odbudować, a łącznie 202 budynki zostały uszkodzone, 8 osób zostało rannych o różnym nasileniu.

Dwa kolejne strumienie opuściły sąsiednie pola, a następnie połączyły się u podnóża i poszły do ​​pensjonatu Sagaan Dali.

Czwarty zjechał na wschód od wioski Arshan, wzdłuż doliny Artemyeva i zatrzymał się w lesie. Można go zobaczyć w drodze do Arshan.
Następnie w 2014 r. Zebrało się kilka naturalnych czynników, które ostatecznie doprowadziły do ​​poważnych szkód. Wiadomo już, że 27 czerwca lokalny front atmosferyczny uformował się nad wioską Arshan i przylegającym do niej Tunkinsky Goltsy. Rozciąga się na stosunkowo niewielkim terytorium, są to zbocza górskie wzdłuż lewego brzegu rzeki Kyngargi, a także jej lewy dopływ.

Chmury wybuchły potężnymi wielogodzinnymi opadami deszczu, które przetoczyły zwarte terytorium. Doprowadziło to do przelania się dopływów, a następnie samej Kyngargi. Gwałtownie wznosząca się woda zalała budynki w Arshan, położone na brzegu, a także uszkodziła szlaki turystyczne do słynnej kaskady rzecznej wodospadów. Ale to nie był najgorszy wynik ulewnego deszczu. Tak więc podobna powódź objęła okolice doliny Tunkinsky w 1971 roku. Potem były też poważne szkody. Ale na szczęście nie było ofiar.

Tym razem ogromna masa wody, nagromadzona w dnach lodowcowych samochodów Tunkinsky Goltsy, uruchomiła złoża morenowe, których wiek szacowany jest na około 10-12 tysięcy lat. Osady zachowały się tutaj od epoki lodowcowej i powstały w czasie, gdy lodowce w Tunkinsky Goltsy stopiły się, a wieczna zmarzlina, wycofując się z całego regionu Bajkał, pozostawiła zamarznięte gleby na wysokościach 2 000 metrów i więcej.

Niebezpieczne złoża zostały na razie zablokowane. Jednak obfite opady deszczu w nocy z 28 czerwca stały się głównym powodem i główną siłą napędową tworzenia się błota, który uderzył we wschodnią część Arshanu. Był to jednorazowy wyrzut skały nagromadzonej przez wieki.

Całe nagromadzone skały podczas kary pod presją wody spłynęły w dół zbocza. Podczas ogólnej inspekcji terenów podmokłych zliczono dwa pojazdy, z których utworzono pojedynczy przepływ błota, który następnie zjechał na łagodny stok do Arshan. Po drodze przez las przepływał niekontrolowany przepływ mułu, obejmujący rozebrane stuletnie sosny. I cała ta masa błota, mułu, wody, kamieni i pni drzew dotarła na obrzeża wioski, przysparzając mieszkańcom wiele kłopotów.

Według przybliżonych szacunków, w wyniku przepływu błota z samochodów, uwolniono do miliona metrów sześciennych materiału. To błoto, muł, kamienie i duża ilość wody. Głazy tych, którzy byli w stanie znaleźć i zmierzyć, osiągnęły szerokość trzech metrów. Strumień poruszał się z prędkością od 5 do 10 metrów na sekundę. W chwili wkroczenia do wioski szerokość strumienia sięgała 500–600 metrów, a pojemność wynosiła 4–4,5 metra.

Na równinie kamienny strumień stopniowo tracił prędkość, wyciskając spod niego wodę i brud. Brak „silnika” wodnego spowodował spowolnienie, a następnie zatrzymanie śmiertelnego przepływu błota. W rezultacie powstał rozległy tzw. „Koc z błota”, obejmujący znaczny obszar. Strumień błota, schodząc dalej w dół zbocza, przynosił sąsiednie masy leśne mułem i rozprzestrzeniał się warstwą 10-50 centymetrów mułu i błota na prywatnych podwórkach wioski.

Minęły trzy lata od katastrofy, wieś zamyka rany, kanał Kyngargi został oczyszczony, przywrócono porządek, a Kamienna Rzeka stała się jednym z miejsc turystycznych.

Stoimy na wielometrowym nasypie, a rany od latających kamieni na drzewach rosną jeszcze wyżej.

Turyści podpisują kamienie, budują oba, korzystając z dużej ilości materiału.

Łada, Sonya, Kriska byli tutaj.

Pensjonat „Sagaan-Dali”.

Obok można sobie wyobrazić skalę i moc kamiennej rzeki.

Woda, błoto i kamienie zablokowały budynek do poziomu drugiego piętra, ludzie zostali ewakuowani.

Najwyraźniej wioska w tym miejscu już osłabła, zatrzymała się, w przeciwnym razie ceglane pudełko nie stałoby.

Terytorium kurortu zostało oczyszczone, ale nie zostało przywrócone.

Nadal można zobaczyć duże głazy i dziwić się, co się stało bez dużych ofiar.

W innej części wioski Arshan tylko kanał rzeki Kyngargi przypomina straszne. Co ciekawe, czy te dziewczyny wiedzą, co się stało, czy jest to dla nich wielka sprawa?

Góry są silne i niebezpieczne; człowiek jest dla nich niczym. A jednocześnie bardzo delikatne. Oczywiście nie można powiedzieć, co spowodowało katastrofę, stała się jedną z jej przyczyn. Istnieje kilka innych wersji, na przykład przelew górskiego jeziora, spisek teologiczny, a nawet Ministerstwo Kultury republiki: tak, zagrali koncert, powiedzieli, duchom się to nie podobało.

Obejrzyj wideo: LIGA Wędkarska #4 ! Lubianka i rzeka Kamienna Okonie, szczupaczek i Klenik (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz