15 smutnych zdjęć najbardziej malowniczego miejsca w Kalifornii, które spłonęło doszczętnie

Każdego lata Kalifornia walczy z ogromną liczbą bezlitosnych pożarów lasów, które nieustannie wybuchają w różnych częściach stanu. Element ognia, który pali wszystko na swojej drodze, ostatnio dotarł do obszaru Big Sur. Zobaczmy, czym stało się to miejsce, kiedyś odwiedzane przez turystów ze względu na jego niesamowite naturalne piękno. Zdjęcia wykonane 31 lipca.

Linia brzegowa Big Sur rozciąga się 145 kilometrów od rzeki Carmel do zatoki San Caproforo. Z tego punktu wybrzeża widać wzgórza pokryte dymem z pożarów lasów.

Po pożarze pozostały tylko gliniane garnki i ten posąg.

Maszyna jest pokryta chemikaliami, które rozpylał samolot.

Helikopter nie miał czasu lecieć w to miejsce, dlatego wszystko tutaj spłonęło. Ale ostatnio obok tego basenu był piękny dom.

Wyobraź sobie, jak silny był ogień w tym miejscu, gdyby można było stopić nawet szklane butelki. Ale minimalna temperatura topnienia szkła wynosi 750 ° C.

Jeśli przyjrzysz się uważnie temu wypalonemu obszarowi, wyraźnie zobaczysz ślady całkowicie wypalonego domu.

Wypalony symulator stoi na szczycie wzgórza - szalony widok.

Być może można tu sfilmować kolejną część Mad Maxa.

Ogień bezlitośnie zniszczył wszystko, co mógł.

Altana pozostawiona po pożarze.

Pomnik Buddy, który przetrwał w ogniu, stoi niestety pośrodku popiołów.

W Big Sur mieszka tylko około tysiąca osób, a wszystkie ich domy znajdują się daleko od siebie. Jednak niewiele pozostało po pożarach lasów w regionie.

Ogień spłonął ściany tego domu i ostrożnie obniżył dach na ziemię, praktycznie bez zakłócania porządku płytek.

Pewnego dnia była duża rezydencja z basenem i tak właśnie stało się z tym miejscem.

Ogień spłonął motocykl, pozostawiając jedynie „niejadalną” metalową ramę.

Zostaw Swój Komentarz