7 interesujących zdjęć z chilijskiego zoo, w którym ludzie siedzą w klatkach, a nie zwierzęta

Zoo jest oczywiście jednym z naszych ulubionych miejsc dzieciństwa: niezapomniane wrażenia i nieopisane emocje towarzyszą każdej wizycie. A jednak niezmiernie smutno jest patrzeć na piękne, potężne i budzące grozę stworzenia zamknięte w żelaznych klatkach lub spacerujące od rogu do rogu za szkłem. Ale zupełnie inna sprawa - niesamowite chilijskie zoo Safari Lion Zoo, położone w mieście Rankagua! Tutaj nie zwierzęta, ale ludzie są zamknięci w celach. Główną ideą tego wyjątkowego zoo jest możliwość obserwowania dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku.

Goście zoo poruszają się po terytorium w stalowej klatce zamontowanej na małej ciężarówce. Ta sieć jest jedyną barierą między niebezpiecznymi drapieżnikami a ludźmi.

Świeże mięso, które jest rozdawane odwiedzającym zoo w celu przyciągania zwierząt, sprawia, że ​​lwy skaczą z ludźmi na klatki.

Zabrania się karmienia wielkich kotów przez kraty, ale ci, którzy chcą, mogą robić zdjęcia z lwami, a najbardziej odważni i zdesperowani decydują się nawet dotykać niebezpiecznych zwierząt.