Holandia umieszcza migrantów w więzieniach

Wszyscy wiedzą, jak trudno było migrantom dotrzeć do krajów europejskich i jakie ogromne tłumy chcieli tam dotrzeć. Ale teraz kolejna rzecz jest interesująca. Co stanie się z nimi później, gdy wylądują w Europie? Jakie jest ich życie?

Rząd każdego kraju radzi sobie z „kryzysem migracyjnym” na swój sposób, ale Holandia zaproponowała bardzo osobliwe rozwiązanie - przesiedlenie uchodźców w byłych więzieniach.

Muhammad Mukhaisen, fotograf i szef biura Bliskiego Wschodu agencji Associated Press, który dwukrotnie wygrał nagrodę Pulitzera, w ciągu ostatnich kilku lat monitorował sytuację migrantów.

Jak sam mówi, zawsze był zainteresowany tym, co dzieje się z tymi ludźmi po ich przybyciu do Europy, ponieważ właśnie tam zaczyna się ich nowe życie.

Bez względu na to, jak dziwne było życie w więzieniu, nadal nie czujesz się więźniem, ponieważ możesz zdecydować, kiedy otworzyć i zamknąć drzwi swojej celi.

Migranci zorganizowali mecz piłki nożnej bezpośrednio w murach byłego więzienia w Harlemie.

To i niektóre inne holenderskie więzienia zostały opuszczone z powodu spadku przestępczości.

Kiedy Mukhaisen dowiedział się, że uchodźcy mieszkają w więzieniach, spędził 40 dni filmując ich życie w tych murach. Fotograf mówi, że czasami, w oczekiwaniu na dokumenty, rodziny musiały tu zostać do sześciu miesięcy.

Dziedziniec więzienny dawnego zakładu karnego.

Pralnia, w której ludzie mogą prać swoje ubrania.

A to jest dawne więzienie Westlingen, znajdujące się w Kheerhugovaard. Tutaj migranci bawią się dobrze na podwórku.

Młody migrant na rowerze w więzieniu w Harlemie.

Pomimo swobody przemieszczania się środowisko więzienne stwarza jednak nieco bolesną atmosferę dzięki zakratowanym oknom i niewielkim rozmiarom pomieszczeń.

Jednak syryjscy uchodźcy starają się nie stracić serca i bawić się muzyką, rozmowami, grami i pracami domowymi.

Mężczyzna poszedł na „balkon” w byłym więzieniu, aby napić się herbaty.

Zostaw Swój Komentarz