Spojrzał w oczy śmierci, aby uchwycić uśmiech jednego z najbardziej bezwzględnych zabójców na planecie!

Niewątpliwie praca z drapieżnikami zawsze wymaga nerwów ze stali, odwagi i nieludzkiej wytrzymałości. Jest to znane z pierwszej ręki australijski fotograf Matthew Smith, któremu udało się zrobić naprawdę imponujące zdjęcie jednego z najbardziej przerażających i bezwzględnych zabójców na ziemi - ogromnego krokodyla. Aby to zrobić, Smith w prostym kombinezonie, uzbrojony tylko w jedną kamerę, zanurkował w wodzie pełnej krokodyli w pobliżu archipelagu Jardines de la Reina (Ogrody Królowej), położonego na południowej Kubie.

„Często nie pamiętasz dokładnie momentu naciśnięcia spustu migawki, ale pamiętam wszystko z tych kilku sekund mojego życia”, mówi Smith. „Pamiętam, jak patrzyłem w obiektyw, skupiałem się, ciepło wody, moje serce biło w piersi i pot na głowie ”. W chwili, gdy krokodyl znajdował się zaledwie kilka centymetrów od obiektywu, Matthew opisuje go jako bardzo otrzeźwiający.

Należy pamiętać, że Matthew Smith był tylko jednym z 12 Australijczyków, których prace zostały nagrodzone podczas EPSON International Pano Awards 2015. To niezapomniane, niebezpieczne spotkanie przyniosło mu 2 miejsce wśród zwycięzców.

Zostaw Swój Komentarz