Niesamowite ujęcia „złych ulic” Nowego Jorku w latach 70. i 80

Słynny fotograf Edward Grazda rozpoczął karierę w Nowym Jorku nie w najlepszych czasach tego wspaniałego miasta. Jego czarno-białe ujęcia „złych ulic” oferują nam świadome i eleganckie spojrzenie na pustynną erę jednego z największych amerykańskich miast. W okresie późniejszej fali finansowej Nowy Jork praktycznie zniknął, ale cechy poprzedniej postaci pozostawiły niezniszczalne blizny na ciele miasta.

Około czterdzieści lat temu władze Nowego Jorku znalazły się na skraju otchłani. Po upadku rząd metropolii sprzedał swoje uprawnienia instytucjom bankowym. Ci z kolei „jak najbardziej zacisnęli pas” miasta, niszcząc system wsparcia społecznego. Ulice zostały rzucone na łaskę oszustów i bezdomnych. Nowy Jork pogrążył się w ciemności biedy i bandytyzmu.