Popeye - mała wioska na Malcie, która tak naprawdę nie istnieje

Pod koniec lat 70. Walt Disney postanowił nakręcić film o odważnym żeglarzu Popeye, bohaterze kreskówek i komiksów, który bardzo lubił amerykańskie dzieci. Film był porażką: firma filmowa spodziewała się, że stanie się prawdziwym hitem, ale tak się nie stało. Niemniej jednak dzięki tej komedii muzycznej wydarzyły się dwie rzeczy: rola marynarza stała się pierwszym poważnym dziełem Robina Williamsa w kinie (wcześniej nakręcono go tylko w telewizji), a wieś Popeye pojawiła się na Malcie, którą można dziś zobaczyć.

Film rozgrywa się w wiosce Sweetheven na wybrzeżu. Ta wioska stała się rzeczywistością: ekipa filmowa zbudowała całą wioskę, wybierając dla niej idealne miejsce - wyspę Malta. Ten grzbiet kolorowych domów znajduje się trzy kilometry od miejscowości Mellieha, na wybrzeżu. Wioskę zaczęto budować latem 1979 r., Zespół 165 osób pracował nad nią przez siedem miesięcy. W rezultacie w Anchor Bay wyrosło 19 uroczych domków na drzewie. Kłody dla nich zostały przywiezione z Holandii, a drewniane kafelki z Kanady. Zbudowany wokół zatoki i falochronu, który chroni Popeye przed otwartym morzem.

W rezultacie film się nie powiódł, ale plan pozostał. Z czasem pojawiły się wszelkiego rodzaju rozrywki, sklepy z pamiątkami, a sama wioska zamieniła się w skansen. Wiele domów zostało wyposażonych w sprzęt niezbędny do nagrania, a wewnątrz wyglądają tak samo jak cztery dekady temu: wszystkie te same stoły i krzesła, te same zasłony w oknach i drewniane werandy, z których można oglądać zachód słońca. 100/100

Zostaw Swój Komentarz