Zagadka ewolucji: dlaczego natura nagradzała gołębie „plamami krwi”

Upierzenie upierzenia tego dziwnego ptaka z filipińskiej wyspy Luzon zadziwia wszystkich bez wyjątku. Faktem jest, że na klatce piersiowej gołębia drobiowego z Luzon znajduje się czerwona blizna, która bardzo prawdopodobnie imituje krwawiącą ranę. Co więcej, intensywność kolorów piór zmienia się od góry do dołu, jakby przedstawiała płynącą krew, co tylko potęguje i tak już okropne wrażenie. Ale nie panikuj, bo w rzeczywistości są absolutnie zdrowe, a po dokładniejszym zbadaniu okazuje się, że to tylko żart natury. Właśnie dlatego ewolucja nagrodziła te gołębie kurze tak dziwnym strojem, wciąż pozostaje tajemnicą.

Poza czerwoną plamką na piersi, gołąb drobiowy Luzon jest bardzo podobny do zwykłych gołębi żyjących na naszych szerokościach geograficznych. Co ciekawe, dymorfizm płciowy u tego gatunku gołębi nie jest wyrażany, dlatego zarówno samice, jak i samce mają oryginalne miejsce. Ptak występuje endemicznie na wyspie Luzon, a także rzadko można go spotkać na sąsiednich wyspach. Niestety, ze względu na specyficzny kolor i nielegalny połów, liczba tego gatunku maleje wszędzie.

Gołąb Luzon to raczej ostrożne i skryte zwierzę. Niemniej jednak ornitologom udało się dowiedzieć czegoś o cechach ich zachowania w przyrodzie. Okazuje się, że ptaki te mają bardzo specyficzne relacje ze swoimi pisklętami. Jajka, w gnieździe są zwykle dwa, oboje rodzice inkubują na przemian. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety są zaniepokojeni potomstwem i jedzeniem. Pierwszy lot młodych piskląt z gniazda ma miejsce po 2 tygodniach, a po 3 miesiącach z reguły opuszczają już dom rodzinny. Według naukowców w niektórych przypadkach pisklęta nie chcą żyć osobno i pozostać w gnieździe. I tu dzieje się coś dziwnego: rodzice wykazują niezwykłą agresję wobec swojego potomstwa, a ich walki często prowadzą do śmierci potomstwa. W tak dziwny sposób ptaki te stymulują początek niezależnego życia.

Naukowcy wciąż nie mogą zrozumieć, dlaczego te ptaki na klatce piersiowej potrzebują szkarłatnych piór, które naśladują krwawiące rany. Wśród innych przedstawicieli rodzaju takich plam nie znaleziono. Pomimo tego, że w naturze ptaków tych nie widuje się tak często, żyją w wielu ogrodach zoologicznych na świecie i dobrze się rozmnażają w niewoli. Nie tak dawno temu w Australii utworzono specjalną szkółkę do hodowli tych ptaków. Jego organizatorzy mają nadzieję, że hodowla niezwykłych gołębi Luzon zmniejszy zainteresowanie nimi targiem czarnych ptaków, co oznacza, że ​​populację wyspy można ustabilizować.

Obejrzyj wideo: AUDIOBOOK Agnieszka Herman - Zagadki z Przeszłości. O Pierwszych Etapach Ewolucji Człowieka (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz