Zagadka Urana: dlaczego planeta „leży na boku”

Każda z 8 planet naszego Układu Słonecznego ma swoje unikalne cechy. Ktoś ma gęstą atmosferę dwutlenku węgla lub rozległe pierścienie, a ktoś krąży wokół Słońca „leżąc na boku”. Będzie dotyczył Urana i jego niezwykłej pozycji, która prześladuje naukowców.

Uran jest siódmą planetą w Układzie Słonecznym i należy do gigantycznych planet. Jego średni promień wynosi 25 362 kilometrów. Uważa się, że planeta składa się głównie z lodu: metanu, wody i amoniaku. Wodór i hel są obecne w niewielkich ilościach i składa się z nich atmosfera planety. Uran ma układ pierścieniowy, który nie jest tak wyraźny jak układ Saturna, ale nadal jest dostępny do obserwacji. Obecnie odkryto 27 satelitów planety.

Uran wykonuje jeden obrót wokół naszej gwiazdy w ciągu 84 ziemskich lat, a okres obrotu planety wokół jej osi wynosi 17 godzin 14 minut. Ale położenie tej osi obrotu jest bardzo nietypowe. Płaszczyzna równikowa planety jest nachylona do płaszczyzny orbity pod kątem 97,86º, czyli okazuje się, że planeta obraca się, jakby leżała na boku i toczyła się po orbicie wokół Słońca.

Tak niecodzienne rozwiązanie doprowadziło do tego, że zmiana pór roku na Uranie przebiega w bardzo szczególny sposób. Podczas przesilenia jeden z biegunów Urana skierowany jest w stronę słońca, a na równiku następuje gwałtowna zmiana dnia i nocy. Sześć miesięcy później (czyli po 42 latach ziemskich) drugi biegun skierowany jest w stronę Słońca. Pomimo faktu, że regiony polarne zwrócone są w stronę Słońca przez pół roku, a Słońce świeci bardzo nisko na równiku, okazało się, że temperatura na równiku jest wyższa niż na biegunach podczas „dnia polarnego”. Co jest przyczyną takiej anomalii temperaturowej, astronomowie jeszcze się nie dowiedzieli.

Ponadto naukowcy od dawna zastanawiają się, jak się okazało, że Uran ma tak dziwną pozycję. Istnieje kilka wersji tego, jak to się mogło stać. Być może kiedyś Uran miał dość dużego satelitę, pod wpływem którego oś obrotu uległa takim zmianom. Satelita zaginął z czasem, a pozycja osi pozostała niezmieniona. Według innej wersji, u zarania powstawania Układu Słonecznego, duże ciało niebieskie zderzyło się z Uranem, co doprowadziło do nachylenia osi obrotu.

Tę samą wersję udostępnia grupa anglo-amerykańskich naukowców kierowana przez astronoma Jacoba Kegerreya. Symulowali zderzenie Urana z dużym obiektem i przedstawili wyniki swojego eksperymentu. Według naukowców kolizja mogła mieć miejsce około 2-3 miliardy lat temu, w czasie formowania się planety, kiedy wciąż nie miała satelitów. Według astronomów rozmiar ciała niebieskiego zderzającego się z Uranem był 2 razy większy od naszej Ziemi. Uderzenie może doprowadzić do zmiany położenia osi, a także wpłynąć na strukturę samej planety. W wyniku zderzenia Uran utracił część energii cieplnej zawartej w trzewiach planety, co może tłumaczyć fakt, że Uran jest obecnie najzimniejszą planetą w naszym Układzie Słonecznym. Temperatura na jego powierzchni spada do minus 224ºС.

Obejrzyj wideo: Ponad 20 niesamowitych ciekawostek o kosmosie (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz