Suszenie Morza Aralskiego. Jedna z najgorszych katastrof ekologicznych naszych czasów!

Morze Aralskie nazywane jest niegdyś dużym, a teraz prawie suchym, słonym jeziorem, które dziś wygląda jak duża solna pustynia. Jego suszenie jest uważane za jedną z najbardziej ambitnych katastrof ekologicznych naszych czasów, ponieważ zaledwie 50 lat temu było jednym z czterech największych jezior na naszej planecie.

Proces znikania jeziora rozpoczął się w 1961 roku i był bardzo szybki: w ciągu jednego dnia woda zmniejszyła się o kilkadziesiąt metrów od wybrzeża. Najpierw jezioro podzielono na 2 zbiorniki - Mały i Duży Aral. Do tej pory Wielki Aral został podzielony na kilka małych zbiorników w wyniku suszenia.

Istnieje wiele teorii wyginięcia Morza Aralskiego. Jednym z nich są testy tajnej broni, które doprowadziły do ​​powstania uskoku geologicznego, przez który wody jeziora mogłyby przedostać się do położonego poniżej Morza Kaspijskiego.

Niemniej jednak większość badaczy skłania się ku innym powodom - plan ZSRR przekształcenia republik Azji Środkowej w największych producentów bawełny, zapoczątkowany w latach 50. XX wieku. Zbyt suchą i nieodpowiednią do tego celu wodę do nawadniania zaczęto pobierać z głównych dopływów jeziora Aral - Syr Darya i Amu Darya.

Z tego powodu większość wody na ogół przestała docierać do samego „morza”.

W wyniku spadku słodkiej wody i wzrostu stężenia soli w jeziorze zmarła ogromna liczba zwierząt i roślin.

Dno jeziora zamieniło się w piaszczystą pustynię, pokrytą solą i pestycydami z plantacji bawełny. A silny wiatr spowodował burze piaskowe, które są niebezpieczne dla zdrowia. Każdego roku w tym miejscu eroduje około 75 milionów ton soli.

Burze piaskowe prowadzą do tego, że do nawadniania potrzeba jeszcze więcej wody, co z kolei zamyka koło i staje się przyczyną szybkiego znikania Morza Aralskiego.

Jednocześnie wyschnięcie jeziora znacznie wpłynęło na lokalny klimat, czyniąc go ostro kontynentalnym z długimi mroźnymi zimami i suchymi dusznymi latami.

Ponadto taka katastrofa ekologiczna stanowi kolejne śmiertelne zagrożenie. W czasach radzieckich renesansowa wyspa była poligonem doświadczalnym dla broni biologicznej. Dzisiaj połączenie tych krain z resztą ziemi może powodować nieograniczone rozprzestrzenianie się śmiertelnych bakterii.

Początkowo nikt nie mówił o poważnej katastrofie, informacja została upubliczniona dopiero w latach 80., w okresie rozgłosu. Nie wpłynęło to jednak na przebieg wydarzeń.

Wraz z tym sowieckim planem prawie zrealizowano jeszcze jedną destrukcyjną intencję - zawrócić rzeki syberyjskie, aby uzupełnić ich wody wysychającym Aralem i podlać je nowymi plantacjami bawełny. Projekt na szczęście nie został wdrożony.

Pomimo opłakanej sytuacji Turkmenistan i Uzbekistan nie planują zmniejszenia obszaru plantacji bawełny, które przynoszą większość dochodów do tych krajów.

Inną przeszkodą w rozwiązaniu problemu jest to, że Morze Aralskie należy jednocześnie do dwóch państw, które nie zamierzają działać razem.

Należy zauważyć, że problem ten niepokoi cały cywilizowany świat. Legendarny zespół rockowy Pink Floyd nawet poświęcił piosenkę tej katastrofie ekologicznej.

Zostaw Swój Komentarz