Po imponujących zbiorach żółwie wróciły na indyjską plażę po raz pierwszy od 20 lat

Ludzkość z pewnością będzie świadoma cierpienia, jakie wyrządza innym żywym gatunkom zamieszkującym naszą planetę. Nadmierna eksploatacja zasobów naturalnych, niszczenie siedlisk, zmiany klimatu i wprowadzanie gatunków inwazyjnych przyczyniły się do stopniowego masowego wyginięcia.

Jednak opowieść o żółwiach, którą opowiem dzisiaj, daje nam nadzieję i powód do optymizmu.

Żółwie morskie żyją w oceanach od ponad 100 milionów lat, ale dziś ich życie i siedliska są pod silnym wpływem ludzi. Ludzie je łapią, niszczą miejsca lęgowe, zatkają plaże i wody, w których żyją. Ponadto żółwie giną, gdy zaplątują się w sieci rybackie i spadają na haczyki rybaków.

Jednak ostatnie badania miejsc gniazdowania przeprowadzone w różnych częściach świata wykazały znaczny wzrost liczby gniazd żółwi morskich. Naukowcy przypisują tę niezwykłą wiadomość wysiłkom konserwatorskim aktywnie podejmowanym przez entuzjastów na całym świecie.

W latach 70. ubiegłego wieku żółwie morskie zostały uznane za gatunek wrażliwy. Przepisy dotyczące ich ochrony w tamtych czasach zostały przyjęte w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. Od tego czasu działania na rzecz ochrony tych wspaniałych zwierząt stały się bardziej aktywne. Okrągłe haczyki rybackie zostały opatentowane i wprowadzone na rynek, co znacznie rzadziej powoduje połknięcie żółwi. Opracowaliśmy również specjalne sieci do chwytania krewetek, z których żółwie mogą bezpiecznie i łatwo wydostać się. Środki te zmniejszyły śmiertelność żółwi z połowów morskich o 90%. Ponadto działacze prowadzą masowe oczyszczanie przybrzeżnych siedlisk żółwi.

Najlepszym przykładem czyszczenia plaży na dużą skalę była plaża Versova w indyjskim mieście Mumbai. Tutaj brzeg bardziej przypominał gnijące wysypisko tonące w plastiku i innych śmieciach. Po oczyszczeniu zamieniło się w piękną i malowniczą linię brzegową, gdzie żółwie mogą bezpiecznie budować gniazda.

Prawnicy i ekolog Afroc Shah podjęli wysiłki. Z jego pomocą w ciągu 85 tygodni usunięto z plaży ponad 5 milionów kilogramów plastiku. Osobiście obserwował też żółwie i pilnował tych, którzy jako pierwsi od wielu lat podróżowali do morza z plaży Versova po jej oczyszczeniu.

„Miałem łzy w oczach, gdy zobaczyłem, jak zbliżają się do oceanu”- mówi Shah.

„Każdy monsun w oceanie przynosi plastik i śmieci na plażę”.- mówi jeden z wolontariuszy. - Ale przy regularnym czyszczeniu sytuacja na ziemi zmienia się. Mamy około 30 tysięcy uczniów w naszym rejestrze, a około 500 wolontariuszy przyjeżdża do czyszczenia wybrzeża w każdy weekend. Kilka miesięcy temu w dniu 31 maja przyszło do nas 6000 osób na sprzątanie. ”.

Zostaw Swój Komentarz