Jak Nowa Zelandia stała się najbardziej przyjaznym dla środowiska krajem na świecie

Nowa Zelandia jest niezwykle pięknym krajem położonym na wyspach na Oceanie Spokojnym. Nowozelandczycy są bardzo dumni ze swojego kraju i swojej natury. Oszałamiająco piękne krajobrazy, w tym różnorodne krajobrazy planety: gejzery i zatoki morskie, lodowce i jaskinie, piaszczyste plaże i jeziora górskie, a także wyjątkowa przyroda. W Nowej Zelandii istnieje ponad 35 rezerwatów i parków narodowych oraz około 3000 małych rezerwatów chronionych przez system ochrony.

Ale zamiłowanie Nowozelandczyków do niesamowitej przyrody nie ograniczało się do tworzenia parków narodowych. Rząd tego kraju wyznaczył kurs ochrony środowiska, co oznacza odrzucenie tradycyjnych paliw. A kraj o populacji 4,8 miliona ludzi, z których większość mieszka w miastach, planuje zatrzymać ostatnią elektrociepłownię węglową w 2018 r. Ale jak im się to udało?

Ale pierwszym krokiem w kierunku dbania o dobrobyt ekologiczny kraju było świadome odrzucenie industrializacji. Wysoko cenione jest rolnictwo: produkcja zboża, mięsa, mleka i wełny. Dlatego produkcja przemysłowa nie ma negatywnego wpływu na środowisko, po prostu ich tu nie ma. I jest mało prawdopodobne, że się pojawią: od momentu rozpoczęcia walki o czystość środowiska rząd podniósł podatki od dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń tak bardzo, że wszelka produkcja tutaj stanie się nieopłacalna.

Ale nawet bez przedsiębiorstw przemysłowych Nowozelandczycy wykonują świetną robotę, wypełniając budżet. Tutaj aktywnie rozwija się turystyka edukacyjna i oświeceniowa, a dochody z tradycyjnej turystyki stanowią znaczną część budżetu kraju.

Nowa Zelandia stara się zostać krajem o najbardziej przyjaznym środowisku wizerunku. Taki poziom rozwoju „zielonej energii” nie występuje w żadnym innym rozwiniętym kraju na świecie. Ale jeśli się nad tym zastanowić, Nowozelandczycy eksportują wszystkie produkty przemysłowe z innych krajów - ktoś musi dla nich wyprodukować niezbędny sprzęt, sprzęt AGD, samochody i wiele więcej. Niestety idealna ekologia w jednym kraju nie może istnieć bez otaczającego „brudnego świata”.

Obejrzyj wideo: Gdy dorastające dzieci odchodzą od wiary 1. Monika i Marcin Gajdowie (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz