Łabędzie wolały zimować na surowej Syberii niż loty do ciepłych krajów

Łabędzie krzykliwe to majestatyczne stworzenia, słusznie uważane za jedne z najpiękniejszych ptaków na świecie. Dotyczą gatunków wędrownych. Oznacza to, że głównie gniazdują i wykluwają pisklęta w regionach polarnych obfitujących w zasoby paszowe, a zimę spędzają w krajach południowych, głównie we wschodnich Chinach, Japonii, na wybrzeżu Morza Kaspijskiego, w zachodniej i południowej Europie. Ale są wśród nich śmiałkowie, którzy wolą zimę na Syberii, gdzie temperatury spadają do 20-25 stopni poniżej zera, a za kilka lat są jeszcze niższe.

Jak to mozliwe Okazuje się, że w bezkresie Syberii znajduje się kilka niezamarzających jezior, z których największe to Svetloye o powierzchni 26 hektarów i Łabędź o powierzchni 48 hektarów. Znajdują się u podnóża Ałtaju, w sowieckiej dzielnicy Terytorium Ałtajskiego. Ciepłe źródła nieustannie biją na dnie tych jezior, a temperatura wody, nawet w najcięższych mrozach, nie spada poniżej plus 4-6 stopni. To oni zostali wybrani na zimę przez łabędzie krzykliwe. Populacja ta, licząca 400–600 osobników, niż latać na taką odległość jak Japonia lub południowe wybrzeże Morza Kaspijskiego, pozostaje zimą w ciepłych jeziorach Ałtaju. Według naukowców początek tych niesamowitych zimowań może być nieudanym lotem, gdy jedna z grup łabędzi zmuszona jest zatrzymać się po drodze. Być może z powodu późnego wyjazdu lub zbyt wczesnej zimy łabędzie nie mogły dotrzeć na południe i zostały osłonięte przez ciepłe jeziora Ałtaju. Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie tak się stało, ale liczba zimujących łabędzi rośnie z roku na rok. Aby chronić te niesamowite ptaki w latach 70. XX wieku, utworzono rezerwat „Łabędź”. Dziś jest najpopularniejszym miejscem zimowania łabędzi w Rosji.

Ornitologowie uważają, że łabędzie przybywają tu z różnych miejsc, ponieważ są podzielone na kilka grup i oddzielają się. Dorośli mają czysto biały kolor, a tegoroczne pisklęta wyróżniają się szaro-brązowym upierzeniem. Ptaki przybywają na zimowanie w listopadzie, prawdopodobnie z północnych regionów regionu Tiumeń. Tutaj żywią się mikroorganizmami jeziornymi i roślinami wodnymi. Pracownicy rezerwy regularnie karmią łabędzie ziarnem i roślinami strączkowymi. Z biegiem lat łabędzie przyzwyczaiły się do ludzi i przychylnie odnoszą się do personelu rezerwy i tysięcy turystów, którzy przybywają, aby cieszyć się tym cudem. Oprócz szybkich łabędzi do jeziora leci około 2000 kaczek i innych przedstawicieli tundry awifauny. Tutaj mają ciepłą zimę i darmowe jedzenie. W mroźne dni nad jeziorem wisi gęsta mgła z powodu różnicy temperatur między wodą a otaczającym powietrzem.

W pierwszej połowie dnia łabędzie z reguły spędzają nad jeziorem, karmią i komunikują się z innymi plemionami. A po obiedzie wolą latać, aby się ogrzać i rozciągnąć skrzydła. Ale od marca te wspaniałe ptaki przygotowują się do długiego lotu na północ. I w tej chwili prawie nie można ich znaleźć na jeziorze, spędzają cały dzień na lotach treningowych, aby mogli ruszyć w drogę na początku kwietnia. Odlatują, ale każdej jesieni wracają do Ałtaju, gdzie czekają na nich naukowcy, turyści, fotografowie i po prostu znawcy piękna.

Zostaw Swój Komentarz