Jak prowadzić w Rosji i różnych krajach

Brytyjczycy (i Amerykanie) od dawna są przekonani, że prędkość samochodu jest mniejsza niż prędkość samolotu, podczas gdy Francuzi (jak większość Latynosów) wciąż próbują udowodnić coś przeciwnego.

© Pierre Daninos, „Notatki majora Thompsona”.

Kiedyś przypomniałem sobie książkę, w której emerytowany brytyjski major porównuje Brytyjczyków i Francuzów, także pod względem sposobu prowadzenia pojazdu. I po raz kolejny pojawiła się w pamięci po naszym rajdzie. Rzeczywiście jest coś do porównania. A ponieważ mamy różne odległości, a zakres nie jest już przykładem - wydaje się, że tylko zbiorniki na Wołdze, po zablokowaniu przez tamy, zalały tę samą Francję (oczywiście w okolicy) - możemy porównać styl jazdy samochodem w innym miasta.

Podkreślam, że ten utwór jest czysto subiektywny: w końcu każdy ma swój punkt widzenia. Dlatego, jeśli się nie zgadzasz, zaprzeczaj, podaj swoje stanowisko, będzie tylko ciekawiej. Style według miasta i niektórych krajów.

Togliatti

Mieszkańcy miasta, w którym uczą się siadać za kierownicą niemal od pierwszej klasy, starają się w każdy możliwy sposób udowodnić, że są prawdziwymi królami drogi, a tu nie ma cię, ale kapitał samochodowy. Prawdopodobnie układ odegrał również pewną rolę, szczególnie w dzielnicy Awtozavodsky, gdzie początkowo rozstawiono szerokie bezpośrednie aleje i przez długi czas nie było prawdziwych korków. Dlatego jeżdżą agresywnie, arogancko, wszyscy inni uczestnicy ruchu postrzegają jako konkurentów i marzeń. Poddać się lub przeoczyć, pozwolić się zreorganizować lub trzymać przed sobą z rzędu? Nie, nie słyszałem. Natychmiast usprawiedliwiają, trąbią i kończą się. Ostatnim razem jednak sytuacja zmienia się w kierunku rosnącej tolerancji, ale nieznacznie, prawie niezauważalnie. To prawda, że ​​prawie wszyscy przepuszczają pieszych - policji drogowej udało się je dobrze wyszkolić.

Moskwa

Od razu wiadomo, że kierowcy w warunkach ogromnej liczby samochodów na drodze i dużym natężeniu ruchu opracowali zbiorowy zen. Z reguły nikt nie zadaje sobie trudu, aby odbudować z rzędu na rząd. Są oczywiście niecierpliwi lub z przerośniętą nudą, ale jest ich niewiele. Jednocześnie wpływa to na wysokie tempo życia w mieście jako całości, co pozostawia ślad w ruchu samochodowym: złap go, złap go! Jest to szczególnie widoczne na obwodnicy Moskwy, kiedy jest mniej lub bardziej wolny obszar: masa samochodów przemykających z rzędu na rząd z prędkością 100-110 kilometrów na godzinę - nadal musisz się do tego przyzwyczaić. Piesi, jak zauważyłem, są wpuszczani, ale nie wszyscy i nie zawsze.

Samara

Styl jazdy jest nieco podobny do Togliatti - w pobliżu, zaledwie 90 kilometrów - ale umiejętności jazdy w zatłoczonych warunkach już wpływają. Istnieje już pewna tolerancja. To prawda, że ​​czasem niweluje go szał spowodowany przewlekłą naprawą dróg w ogóle, a zwłaszcza autostrady w Moskwie.

Uljanowsk

Kierowcy miasta są również przyzwyczajeni do dużej liczby samochodów i dużego natężenia ruchu, dlatego w razie potrzeby wpuszczą ich, zmienią pasy i pozwolą im się zatrzymać, i nie będą obrażać pieszych. Ale jest pewna cecha: dość duża liczba auto-antyków powoli krąży wzdłuż drogi wraz z jakimś starszym starszym kierowcą. Podobnie jak dziadkowie o dużej zwinności, próbujący przejść przez ulicę z małym zygzakiem w niewłaściwym miejscu.

Sankt Petersburg

Szczerze mówiąc, on sam nie jeździł po mieście. Ale sądząc po tym, co udało mi się zobaczyć, styl jazdy jest podobny do moskiewskiego i to bardziej nonsens: korki kiedyś się rozpadną, kiedyś wyleje się asfalt, kiedyś śnieg zostanie usunięty z drogi, słońce kiedyś wyjdzie zza chmur ...

Teraz, w odniesieniu do krajów, w których udało mi się odwiedzić i przynajmniej wywrzeć wrażenie na „lokalnym” stylu jazdy.

Turcja

Tam, gdzie udało mi się jechać - z Belek do Bodrum - jest fajny asfalt (choć w niektórych miejscach w regionie Bodrum jest gorzej), wolne drogi (w tej samej Antalyi, gdzie bali nas korki, ruch jest większy niż w Togliatti) i rozsądni, uprzejmi kierowcy. Widziane z roku na rok, na różnych trasach. Być może faktem jest, że dochody większości mieszkańców są niskie, a benzyna jest droga, a same samochody nie są tanie, więc kierowca staje się albo zręczną osobą, z reguły nie młodym mężczyzną, ani kimś, kto jeździ po drogach do pracy, dlatego i nie spotkałem odmrożonych towarzyszy.

Holandia

Jeżdżą starannie, choć z lekką flotą żłobienia, ale tutaj jest mnóstwo przerażonych rowerzystów ...

Szwajcaria

Prowadzą również ostrożnie: w kraju jest wiele serpentyn, nawet trudniejszych niż turecki, a także aparaty fotograficzne, kamery i zostaną ukarane grzywną. Aby przekroczyć prędkość 20 km / h, tak jak my, nie zadziała: jeden lub dwa kilometry na godzinę - i otrzymasz list szczęścia. To prawda, że ​​ludzie rozmrażają się na południu kraju, a we francuskojęzycznych kantonach istnieje już niewielka dzielna obojętność i tylko w Ticino, gdzie używany jest język włoski ...

Zostaw Swój Komentarz