Baskunchak: sól, zachody słońca i pociągi podróżujące po wodzie

Po rozkoszowaniu się obcymi krajobrazami Elton przenieśliśmy się do sąsiedniej mekki solnej Rosji - jeziora Baskunchak. Produkuje do 5 milionów ton soli rocznie, co stanowi około 80% całej produkcji w kraju. Podobne do Eltona, ale jednocześnie zupełnie inne jezioro, z własnym charakterem, kolorami, dźwiękami i wrażeniami. Osiedlając się późno wieczorem w sanatorium, odpoczywając, rano około godziny czwartej wyszliśmy o świcie. Droga do jeziora z miejsca zamieszkania w Baskunchak jest znacznie bliższa i jest trochę szczęśliwa. To nie jest 5 km w Elton)) Przyjeżdżamy, rozkładamy statywy ...

Słońce nie spieszy się z wyjściem, a lekka prezentacja pokazuje pełnoprawny występ ...

Głębokość Baskunchak jest stosunkowo większa niż Elton i problematyczne jest schodzenie do brzegu. I tak, najważniejsze jest, aby nie zapomnieć, gdy wrócisz do domu, aby umyć statyw z reszty soli.

Szczególnie podobało mi się to zdjęcie! Nazwałem ją Sandman.

Tamy i strumienie tworzą dziwaczne rzeki, w których solanka wygląda na przezroczysto niebieską i doskonale kontrastuje z otaczającym krajobrazem.

Niektóre strumienie mają wyraźny czerwony odcień ze względu na dużą obecność żelaza w nich.

Pozostałości po produkcji soli ... co mogę powiedzieć ... Kosmos!

Kratery z małych basenów w kolorze turkusowym. Płytko na powierzchni, ale jeśli staniesz stopą, możesz wpaść w kolana w błoto.

Baskunchak jest bardziej nasycony różnymi formami i pozostałościami ludzkiej działalności i natury ...

Wygląda jak coś trującego ... Ale wszystko jest bezpieczne!

Źródło jednego ze strumieni karmienia Baskunchak.

Znowu rano i znowu iluminacje ...

Czarna dziura.

Linie kolejowe działają i łączą zakład produkcyjny z zakładem Russol.

Medytacja na słonej gałązce jest bezcenna!)

Pod pewnymi kątami możesz to wziąć, aby pociągi pojechały prosto na wodę ...

„Pociąg się pali”.

Jezioro produkuje około 2,5 tys. Ton soli dziennie.

Idealne miejsce, idealny obraz, hedonizm, taki jaki jest.

Zostaw Swój Komentarz