Ghost Airlines ogłosiły swój pierwszy lot po 28 latach

To bardzo dziwna historia. W Stanach Zjednoczonych znaleźli linię lotniczą, która nie ukończyła ani jednego lotu od 1989 roku. Został założony przez rodowitego ZSRR, który planował połączyć Nowy Jork z Sankt Petersburgiem, Rydze i Tel Awiwu.

Firma kupiła i skopiowała samoloty, brała udział w pokazach lotniczych, „świeciła” w wiadomościach… ale nie przewoziła pasażerów! A teraz, po prawie 30 latach, zdecydowała się na pierwszy lot!

W zeszłym roku znaleziono w Ameryce niesamowitego przewoźnika lotniczego z Michigan: firma o nazwie Baltia Air Lines, założona przez emigranta z Rygi, obiecała zorganizować loty bez międzylądowań z Nowego Jorku do Petersburga w 1989 r., Ale napotkała kilka trudności, w tym między innymi Uzyskanie zgody Federalnej Administracji Lotnictwa USA. W 1991 roku Dmitrovsky otrzymał nawet pozwolenie od Departamentu Transportu USA na loty do Rygi i Leningradu, ale ponieważ linia lotnicza nie miała samolotów, lotów nie można było uruchomić. Z powodu zbyt wysokich wydatków zmuszona była przenieść się z Nowego Jorku do Michigan.

Pierwsze samoloty amerykańskiej firmy pojawiły się dopiero w 2009 roku: Baltia Air Lines kupiła Boeinga-747-200 bez silników od pakistańskiego przewoźnika. Trzy lata później firmie udało się kupić statek tego samego modelu od Northwest Airlines, po czym pierwszy samolot został wysłany na złom.

Minęły lata, a linia lotnicza nigdy nie odbyła ani jednego lotu z pasażerami. Witryna Baltia Air Lines stwierdza, że ​​jest operującym przewoźnikiem, który zapewnia „wysoki poziom usług i jakość usług pasażerskich, towarowych i pocztowych”. Właśnie w trakcie certyfikacji firmy. W 2016 roku zmarł szef Baltia Air Lines Igor Dmitrovsky, a jego miejsce zajął Anthony Koulouris.

Teraz widmowy nosiciel znów obiecuje wznieść się w niebo. Linia lotnicza planuje wynająć kilka samolotów Boeing-767-300 oraz przewozić pasażerów, ładunek i pocztę między międzynarodowym lotniskiem Stuart (90 km od Nowego Jorku) a miastami europejskimi. Wśród możliwych tras są Londyn, Paryż, Barcelona, ​​Nicea, Neapol, Ateny, Warszawa, Budapeszt, Praga, Petersburg i Tel Awiw. Kiedy rozpoczyna się sprzedaż biletów i można rozpocząć loty, nie jest to zgłaszane.
Po przeczytaniu tej niesamowitej historii po raz pierwszy przypomniałem sobie słynną plażę Brighton i jej mieszkańców. Wydaje mi się, że mieszkał tam Igor Dmitrovsky: typowy przedstawiciel sowieckiej emigracji, który wyjechał do Ameryki, żyjąc bez przerwy nad swoją dawną ojczyzną. Stąd nazwa firmy i koguta w Rydze w barwach. Ktoś powie, że był oszustem, a ja powiem - marzycielem. I zdecydowanie przeszedł do historii.

Co stanie się potem? Myślę, że nie wystartują. Ale czy to takie ważne?

Zostaw Swój Komentarz