Restauracje, gdzie głodują

W Europie moda dla restauracji, w których nigdy nie przytyjesz. Co więcej, nawet nie zawracaj sobie tym głowy. Nie przychodzą do takich miejsc na jedzenie, mają własną atmosferę. Porcje mniejsze niż naparstek, zmiana posiłków - raz na godzinę. Goście rozmawiają, głupi i znudzeni.

Małe, długie i drogie - to trzy przykazania „powolnego jedzenia”.

Wcześniej tylko Francuzi zgrzeszyli, ale teraz dotarli do innych krajów. Deflope we Włoszech lub w Czechach, cóż, kto by pomyślał! W krajach o dobrym jedzeniu usiądź i zmiażdż chleb. Najpopularniejsze danie na stołach. A także wino i woda.

I tak siedzisz w restauracji przez pół godziny, omawiasz wszystkie tematy z kolegami, przynosisz danie. I tam ... na ogromnym talerzu leży coś takiego.

Kawałek śledzia i trochę warzyw. Wszystko waży trzydzieści gramów. I to jest porcja. Połkniesz rybę i nie rozumiesz, co się stało.

Kolejne czterdzieści minut oczekiwania. Śledź od dawna jest trawiony, zapomniałeś jego smaku. Przynoszą drugie danie. Frytki i trochę więcej ryb, już inne. Połknął, nie zjadł, ponownie żuje chleb.

Kiedy będziesz gotowy jeść włosy na głowie sąsiada, przynieś danie główne. Wieprzowina Z Ziemniakami Ziemniaki są tak obficie układane, że można się przejadać.

„Lonely Dumpling”. To nie jest jedzenie, ale jakaś współczesna sztuka. W przypadku takich placówek uformowano termin „slow food”, w przeciwieństwie do restauracji typu fast food. Wszystko jest bardzo drogie. Czasami wizyta w takich restauracjach kosztuje sto lub dwa euro za osobę.

Czekając na jedną z kolacji, nie mogłem się oprzeć i uczyniłem kompozycję „kamieniem w talerzu”. Możesz sobie wyobrazić, że to pieczone ziemniaki. A porcja jest normalna.

Obejrzyj wideo: Как "голодают" репатрианты в Польше и где мы живём (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz