Najciekawsza bitwa: jak Amerykanie zaatakowali pustą wyspę i stracili 300 żołnierzy

Wyspa Kyska, obmywana zimnymi wodami Morza Beringa, pomimo tego, że nie ma stałej populacji, jest bardzo znana pod względem historycznym, ponieważ to tutaj miało miejsce naprawdę wyjątkowy incydent wojskowy, który nigdy nie miał miejsca.

Na wyspie Kyska znajduje się wulkan o wysokości ponad 1200 metrów, który jest częścią Wysp Aleuckich i zajmuje powierzchnię zaledwie 277 kilometrów kwadratowych. Ostatni wybuch erupcji wulkanu zakłócił miejscową glebę w 1964 r. Strome brzegi nie zakłócają obfitości roślinności, a także ptaków, które są zamieszkane przez dużą liczbę.

Wyspa pochodzenia wulkanicznego została odkryta w 1741 r. Przez badacza Georga Stellera. Ataki lokalnych Aleutów w kolejnych latach nie pozwoliły żeglarzom postawić stopy na ziemi. Wyspa została sprzedana do Stanów Zjednoczonych wraz z Alaską. Jednak podczas wydarzeń II wojny światowej został zajęty przez Japończyków, którzy zniszczyli tutaj stację meteorologiczną Marynarki Wojennej Ameryki. Amerykanie wciąż napadali na terytorium okupowane przez Japończyków, ale nie uratowało to sytuacji. Ponadto ciągła mgła pokrywająca wyspę przeszkadzała wojsku. Wymagana była starannie zaplanowana operacja ofensywna. I wkrótce wszystko było gotowe do ataku. Opracowany plan nazwano Operacją „Chata”. Według danych wywiadowczych wyspa była dziesięciotysięczną armią japońskich żołnierzy, więc ponad sto okrętów Stanów Zjednoczonych i Kanady poszło do ataku, pomogły im lotnictwo i 34 tysiące wojska.

Obejrzyj wideo: NAJLEPSZA BITWA W World of Tanks? (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz