Dlaczego właściciele psów żyją dłużej i chorują mniej?

Badania naukowe przeprowadzone w różnych krajach pokazują, że właściciele psów żyją dłużej niż ludzie, którzy ich nie mają, a także są mniej podatni na choroby przewlekłe. Można by pomyśleć, że przyczyną takich różnic są pozytywne emocje wynikające z komunikowania się z czworonożnymi przyjaciółmi, ale jak się okazało, nie dotyczy to tylko przypadku.

Angielscy naukowcy z Liverpoolu postanowili dowiedzieć się, jak różni się życie i poziom aktywności Brytyjczyków w zależności od tego, czy mają psa, czy nie. W badaniu wzięło udział prawie 700 osób, które wypełniły kwestionariusze i przeszły serię testów w celu oceny ich kondycji fizycznej. Po przeanalizowaniu zebranych danych okazało się, że właściciele psów częściej się poruszają i mają lepsze wskaźniki zdrowotne niż ci Brytyjczycy, którzy nie chcieli mieć aktywnych zwierząt domowych.

Przyczyną lepszego zdrowia jest styl życia hodowców psów, ponieważ nie jest tajemnicą, że posiadanie zwierzaka znacząco zmienia nawyki ludzi. Aby pies mógł chodzić na świeżym powietrzu, ludzie muszą wcześniej wstawać, poruszać się i spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu. Jednocześnie maksimum, z jakim przeszkadza większość mieszkańców dużych miast, to wycieczka do przystanku transportu publicznego iz powrotem, który czasami obejmuje spacer po supermarkecie. Według kwestionariuszy właściciel psów spędza na wolnym powietrzu średnio 35 minut dziennie, podczas gdy reszta Brytyjczyków ma tę liczbę kilka razy mniej. Według naukowców obecność psa zmusza ludzi do prowadzenia bardziej mobilnego stylu życia.

Naukowcy ze Szwecji również doszli do podobnych wniosków, którzy zauważają, że właściciele psów są mniej podatni na choroby układu sercowo-naczyniowego, a także mają dłuższą długość życia. Ale amerykańscy naukowcy z Teksasu stwierdzili, że emeryci z psami znacznie rzadziej odwiedzają lekarzy i mają mniej problemów zdrowotnych niż ich rówieśnicy, którzy nie obciążają się opieką nad zwierzętami.

Ale nie przypisuj pozytywnego efektu posiadania psów tylko spacerom. Okazuje się, że komponent emocjonalny jest również świetny i jest to charakterystyczne nie tylko dla hodowców psów, ale także dla każdego, kto zajmuje się zwierzętami, od koni po dekoracyjne ryby akwariowe. Interakcja z naszymi mniejszymi braćmi zmniejsza objawy stanów depresyjnych, pomaga obniżyć ciśnienie krwi i ma wszechstronny pozytywny wpływ. Z tego powodu Wielka Brytania planuje nawet opracować specjalny program stymulujący hodowlę psów, ponieważ, jak mówią naukowcy, im więcej zwierząt domowych, tym lepsze wskaźniki zdrowotne kraju.

Zostaw Swój Komentarz