Manul to dziki kot z najgrubszym i najcieplejszym futrem na świecie

Zewnętrznie manule przypominają zwykłe koty domowe w szarym kolorze, ale niezwykle puszyste i mające nieco niezwykłe uszy. Spotkanie ich na wolności jest niezwykle rzadkie: żyją w odległych obszarach górskich, a ich liczba w całym zakresie jest bardzo niska. Wydaje się, że małym dzikim kotom łatwiej jest znaleźć pożywienie, a dla drapieżników nie są one tak zauważalne. Dlaczego zatem zostało tak mało manulsów?

Pallas to jedni z nielicznych przedstawicieli rodziny kotów znalezionych w naszym kraju. W Rosji Pallas występuje głównie w regionach górskich, w strefach stepowych i półpustynnych, wznoszących się na wysokość 3000–4500 metrów nad poziomem morza. Jednocześnie Pallas omija działki leśne i regiony o wysokiej pokrywie śnieżnej, które są wyjątkowo niewygodne dla takich małych kotów. W Rosji Pallas znajduje się w Republice Ałtaju, Tuwie, Buriacji i na terytorium Bajkał.

Siedlisko Manul

Pallas są małe i porównywalne pod względem parametrów z kotami domowymi. Przy długości ciała 50-65 centymetrów dorośli ważą od 2 do 5 kilogramów, chociaż z zewnątrz wydaje się, że są znacznie cięższe.

Całość ma niezwykle grubą i długą szóstkę, pokrywającą ciało zwierzęcia. Zamieszkując obszary o ostrym klimacie kontynentalnym, Pallas ma najgęstszą wełnę spośród wszystkich kotów, a długość sierści dochodzi do 6-7 centymetrów. Według biologów na każdy centymetr kwadratowy powierzchni ciała tego dzikiego kota przypada 9 000 sierści. Kolor tego wspaniałego futra jest szary z odrobiną jasnych i czerwonych odcieni, co stanowi wspaniałe przebranie wśród kamieni i stepowych krajobrazów wyżynnych.

Ale nawet z pięknym ciepłym i kamuflażowym futrem, polowaniem i ucieczką przed wrogami, Pallas nie są tak rozpowszechnione na wolności. I nawet na obszarach chronionych, gdzie stworzono wszystkie warunki dla dobrobytu Pallas, gęstość tych kotów jest niezwykle niska. Eksperci przypisują ten stan rzeczy wielu czynnikom, w tym wysokiej śmiertelności kociąt z powodu toksoplazmozy (choroby zakaźnej), wypierania człowieka z jego tradycyjnych siedlisk, które wychodzą na pastwisko, i kłusownictwa na manulach dla futer. Liczbę osobników tego gatunku w naszym kraju, według danych z początku 2000 roku, oszacowano na 3000–3600 osobników. Oczywiście manul jest wymieniony w Czerwonej Księdze Rosji, a polowanie na niego jest wszędzie zabronione. Pallas dobrze tolerują niewolę, a nawet rozmnażają się, ale tylko nieliczne ogrody zoologiczne odniosły sukces w hodowli tego gatunku.

W rezerwacie biosfery Daursky'ego, położonym na granicy z Mongolią, realizowany jest program „Ochrona Pallas na Transbaikalii”, którego celem jest bardziej szczegółowe badanie tych kotów, ich stylu życia i opracowanie środków ich ochrony. Konieczne jest jak najszybsze rozpoczęcie ratowania rzeźni, ponieważ stają się one coraz mniejsze, a do tej pory naukowcy wciąż niewiele wiedzą o tych wspaniałych kotach.

Obejrzyj wideo: Złota Piątka: NIESAMOWICIE GRUBE KOTY ŚWIATA! (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz