10 uczciwych zdjęć o rosyjskim życiu, które nie zostaną wydrukowane na pocztówkach

Fotograf Alexander Petrosyan spędził wiele lat dokumentując zwykłe życie przedstawicieli różnych grup ludności Petersburga. Jego duża kolekcja jest nie tylko piękna, ale także bardzo groteskowa i imponująca. Te zdjęcia wydają się zapraszać na wilgotne i nieprzewidywalne ulice Petersburga bez filtrów. Czy więc prawdziwy Petersburg ma coś wspólnego z „wypolerowanymi” błyszczącymi kartami okolicznościowymi z jego wizerunkiem?

Fotograf przyznaje, że inspiruje go ulice tego największego rosyjskiego miasta, które jest także jego rodzinnym miastem. To miasto żyje historią, a Alexander zna ją bardzo szczegółowo. „To jest mój świat”, mówi Petrosyan. „Percepcja zależy od wielu różnych czynników. Ale jeśli zdjęcie zostanie zrobione z pewną energią, widz odczuje to, niezależnie od położenia geograficznego i kultury”.

Zostaw Swój Komentarz