Ani jednej matematyki: jak Pitagoras uczestniczył w klęsce sybarytów

Jeśli uważasz, że Pitagoras jest cichym naukowcem, matematykiem i myślicielem, który przeszedł do historii, ponieważ „spodnie pitagorejskie są równe ze wszystkich stron”, to głęboko się mylisz. Zniszczenie miasta Sibaris i jego mieszkańców sybarytów wiąże się z jego imieniem. Filozof nie był tak nieszkodliwy.

Sibaris było jednym z najbardziej luksusowych miast w Wielkiej Grecji. Mieszkało w nim ponad sto tysięcy ludzi. Znajdował się na południu współczesnych Włoch w Zatoce Taranto. Nie tak daleko, na południe, na podeszwie „buta” znajdowało się miasto Croton. Także miasteczko portowe, ale mniejsze. Postacie mieszkańców tych dwóch miast były różne.

W starożytnym świecie sybarity uważane były za najbogatsze. Plotki głosiły, że wszystkie ich guziki zostały wykonane z czystego złota, a dzieci były ubrane w jedwab i fiolet. Ponadto mieli taką armię, że podbiła wszystkie pobliskie miasta i zebrała od nich hołd. Czy można być życzliwym dla takiego miasta?

Bardzo lubili trenować zwierzęta. Wszystkie konie sybarite, nawet w wojsku, były szkolone, aby rytmicznie poruszać się przy akompaniamencie muzycznym. Głośne rzemiosło usunięte z granic miasta. Wszyscy jubilerzy, blacharze, kowale mieszkali i pracowali na przedmieściach. Nawet koguty nie mogły zatrzymać, aby nie zakłócać spokoju.

Katedra w Chartres. Posąg Pitagorasa

W rzeczywistości wszystko nie było tak jasne. Wiadomo, że sybaryci sprzeciwiali się swoim oligarchom i wysłali ich do życia w innym mieście. Okazało się, że to Croton. W Croton istniały zupełnie inne zamówienia, mieszkali tam ludzie z surowej Sparty. Najsłynniejszym mieszkańcem był Pitagoras. Uczył ludzi, chodził w złotej orientalnej sukni i nosił długą brodę.

Pitagoras wierzył, że liczby rządzą światem. Wszystko ma specjalne znaczenie matematyczne. Prawa światowe nie mogą być dobre ani złe. I wierzył, że dlaczego prosta osoba nie powinna zarządzać państwem, skoro nie jest przygotowana na taką odpowiedzialność. Arystokraci wyszkoleni i wykształceni od dzieciństwa powinni rządzić. Bez dodatków i rozrywki. To odwraca uwagę od najważniejszej rzeczy. Pitagoras był bardzo zirytowany wesołym miastem Sibaris.

Wykopaliska miasta Sibaris

Tutaj interesy różnych warstw miasta Croton były zbieżne. Niektórzy chcieli obrabować sąsiednie udane miasto, oligarchów - aby zemścić się na wygnaniu, ale Pitagorejczycy zostali ukarani za rozpustę. Władcy Krotonu zaakceptowali pomysł zniszczenia Sybaris.

Pitagoras zebrał młodych ludzi i zaczął ich szkolić. Od rana do wieczora trening wojskowy. Nawet mówienie było zabronione. Wszystko miało na celu edukację modelowych wojowników. Nadszedł czas i żołnierze maszerowali na Sibaris. To wydarzenie miało miejsce w 510 roku. Wojsko wychowane przez Pitagorasa wygrało, ale wciąż czegoś brakowało. Gdy doszło do decydującej bitwy, mędrzec polecił orkiestrze zagrać melodię, którą szczególnie lubiły konie sybaryckie. Orkiestra zaczęła grać, konie poszły tańczyć. Bitwa została wygrana.

Gdy miasto zostało zdobyte, zdobywcy zniszczyli wszystkie świątynie i pałace i wysłali mieszkańców w niewolę. Aby nie pozostały żadne wspomnienia z tego miasta, Pitagoras nakazał zmienić kanał rzeki Kratis i zalać miejsce, w którym kiedyś była Sybaris.

Modern Crotone (Włochy)

Wracając do Croton, Pitagoras kontynuował naukę i filozofię. Ale z tylko jedną poprawką - zaczął uważać się za najwyższego władcę Krotonu. Jego źrenice dorastały, czuły się jak zręczni zdobywcy i sami zamieniali się w sybarity. Pozycja Pitagorasa nie podobała się wszystkim. W końcu postanowił ich uczyć i przypominać im, że nie zniszczyli sybaritów, aby stać się takimi samymi. Ale kto potrzebował takich przemówień? „Wdzięczni” studenci umieścili go na statku i wysłali do innego greckiego miasta Metapont, gdzie wielki filozof zakończył swoje dni.

Zostaw Swój Komentarz