Wściekłe kaczki goni aligatora po polu golfowym
Niektórzy z was zapewne znają to cudowne słowo „monakopsis”. To jest uczucie, które od czasu do czasu doświadcza większość z nas - subtelne poczucie niestosowności, bycia „nie na miejscu”. Zjawisko to jest zwykle bezprzyczynowe i niewytłumaczalne.
Wydaje nam się, że to tajemnicze monocopsis pojmowało aligatora chodzącego po ogromnym pustym polu i obserwującego dziwne dwunożne niezdarne stworzenia pędzące za nim. Szczerze mówiąc, oddalibyśmy milion, aby dowiedzieć się, co ten ogromny i bezlitosny drapieżnik myślał w tym momencie!
Oto wielki krokodyl spacerujący pośrodku pola golfowego podczas kolejnego corocznego turnieju. Gracze w tej chwili, z zapartym tchem, obserwują zbira z bezpiecznych miejsc.
Dla kaczek, które dołączyły do zwycięskiego marszu aligatorów, bezpieczeństwo również nie stanowiło problemu. Zamiast tego postanowili ścigać niebezpiecznego gada, wściekłego nasienia tuż za nim.
Być może są to najszczęśliwsze kaczki na świecie, a może aligator nie chciał angażować się w tak duże towarzystwo, ale nawet nie próbował ich odstraszyć i po prostu powoli oddalił się od śmiesznego, wściekłego stada.