Jak działają operacje w Indonezji lub jak spadłem z roweru na Bali

TravelAsk kontynuuje serię wywiadów z subskrybentami, a dziś jest nasza opowieść o usługach medycznych dla turystów na Bali. Rozmawialiśmy z Eugene'em, który wrócił do Rosji jakiś czas temu po roku na wyspie. Bez wątpienia Bali zapewnia każdemu zupełnie inne doświadczenie i doświadczenie. Eugene postanowił podzielić się z nami historią wypadku i operacji, którą przeszedł.

- W wielu krajach azjatyckich skuter lub rower może poważnie pomóc zaoszczędzić czas na drodze. Bali nie jest wyjątkiem. Wiadomo, że ruch w wielu miastach na wyspie jest gęsty, jeżdżą bardzo niechlujnie (jeśli nie strasznie). Powiedz mi, jak to się stało i jak zostałeś ranny?

- Po pierwsze, podczas podróży do Indonezji zdecydowanie polecam wykupienie ubezpieczenia medycznego. Faktem jest, że koszt dobrych usług medycznych dla turystów jest dość wysoki, a także ryzyko kontuzji podczas jazdy na rowerze, surfowania, śledzenia wulkanów i po prostu zatrzymania się na światłach w strumieniu samochodów (co mnie zaskakująco zdarzyło się) . Lepiej uwzględnić ryzyko wypadków i aktywny sport w ubezpieczeniach (chyba że oczywiście sobie z nimi poradzisz).

Będąc na Bali w Ubud, jakoś jechałem rowerem i zatrzymałem się na światłach. Nic dziwnego, że mówią, że jeśli zrobisz wszystko dobrze, znajdzie się ktoś, kto zrobi coś złego na twoim miejscu. Tak więc, kiedy czekałem na włączenie światła (zauważam, po prostu stałem bez ruchu, nawet nie jeździłem) inny facet na rowerze wpadł na mnie ukośnie, a raczej moja noga przejęła cały rower. Nie będę szczegółowo opisywać, jak wyglądała kończyna po uderzeniu, ale stało się jasne, że nie można się obejść bez pomocy lekarza.

„Od razu poszedłeś do szpitala?”

- W pierwszej chwili, najwyraźniej z powodu szoku, jakoś nie zdawałem sobie sprawy, że powinienem zadzwonić do ubezpieczenia. Zrozumiałem tylko, że muszę udać się do najbliższej placówki medycznej, którą mogę znaleźć. Wskoczyłem do taksówki (o ile to możliwe w moim przypadku) i po drodze szukałem szpitala. W końcu zabrali mnie do szpitala Ari Canti. Wygląd szpitala sprawił, powiedzmy, niezbyt przyjemne wrażenie, chociaż nie różnił się znacznie od standardowej „kontuzji” pod Moskwą (zdjęcie poniżej).

Wykonali zdjęcie rentgenowskie, umyli i zszyli ranę oraz wstępnie znieczulili lidokainą. Najwyraźniej nie doszło do końca i było bardzo zauważalne, gdy lekarz zaczął się szyć. Koszt usług medycznych wyniósł 900 000 rupii (około 70 USD). Zostałem również poinformowany, że mam rozdrobnione złamanie i konieczna jest operacja usunięcia kawałka kości, w przeciwnym razie konsekwencje nie będą przyjemne. Przestraszony wszelkiego rodzaju infekcji i powikłań. Długo zastanawiałem się, co robić, ale nadal postanowiłem odmówić. Jakość usług i personelu szpitala nie wzbudziła we mnie zaufania, nie mogłam się powstrzymać, chociaż zdałam sobie sprawę, że wszystko jest poważne.

„Co w końcu zrobiłeś?” Czy firma ubezpieczeniowa w jakiś sposób się połączyła?

- Niewątpliwie trzeba było poszukać innej wersji szpitala. Niemniej jednak nie codziennie zdarzają się wypadki w Azji; oczywiście niewiele wiedziałem o placówkach medycznych. Zwróciłem się do ubezpieczenia (ponieważ przed wyjazdem byłem zajęty kwestią ubezpieczenia) i wysłano mnie do innego szpitala w mieście Gianyar. Okazało się, że instytucja jest na bardzo wysokim poziomie. Prześwietlono mnie ponownie, a także potwierdziłem potrzebę operacji w trybie nagłym. Ale nadal nie mogłem się uspokoić. Myślałem, co by się stało, gdyby stało się to w Moskwie. Aby podjąć ostateczną decyzję - czy przeprowadzić operację - chciałem wysłuchać opinii specjalisty z Rosji. Byłoby jednak trochę spokojniej, gdyby wujek w białym płaszczu mówiący po rosyjsku powiedział: „Tak, Eugene, nie baw się głupcem, zrób to”. Zaczął dzwonić do przyjaciół w Moskwie, wysłał wszystkie zdjęcia i opis, poprosił o pomoc w znalezieniu lekarza, który może ocenić, ile interwencji chirurgicznej jest potrzebna, a także zapytać specjalistów, co dokładnie należy zrobić. Jeśli coś podobnego wydarzy się w Indonezji z tobą, Boże, zdecydowanie polecam skonsultowanie się z niezależnym lekarzem, to zdecydowanie pomoże uniknąć niepotrzebnych zabiegów medycznych. Jednak dla kliniki jest to okazja do zarobienia pieniędzy, a dla Azji takie rzeczy są często normą. Odetchnąłem z ulgą, gdy lekarz szpitalny opisał dokładnie te same manipulacje, co chirurg z Moskwy. To jakoś natychmiast mnie przekonało i zaczęli przygotowywać mnie do operacji.

O klinice jako całości: personel mówi doskonale po angielsku, co, szczerze mówiąc, byłem nawet trochę zaskoczony. Ułatwia to zrozumienie tego, co się dzieje, pacjenci są traktowani ostrożnie. Na początku się martwiłem: może jakoś przygotują mnie na operację, przypomniano sobie, jak noga została wszyta w pierwszym szpitalu niemal w żywy sposób. Ale wszystkie niezbędne procedury przygotowawcze poszły dobrze: zmierzyłem ciśnienie, temperaturę, poziom tlenu, położyłem zakraplacz solą fizjologiczną i antybiotykiem.

Wymagana była operacja w znieczuleniu. Sugerowano znieczulenie ogólne lub zewnątrzoponowe. Wybrałem ogólny (z moich własnych powodów). Pamiętam, że sala operacyjna była duża, jasna i czysta, co nie mogło się nie cieszyć. Obudziłem się cicho i dość łatwo wyszedłem ze znieczulenia, chociaż przed operacją moja wyobraźnia rysowała zdjęcia z serii Zhenya Zombie. Zabrano mnie do oddzielnego komfortowego pokoju, ogólnie rzecz biorąc, na bardzo wysokim poziomie opieki nad pacjentem. Spędziłem 2 dni po operacji w szpitalu. Nie mogę nie zauważyć, że najbardziej mnie to ucieszyło: karmione 5 razy dziennie, wybór potraw z menu. Szczerze mówiąc, widziałem to tylko w filmach. Przed zwolnieniem zrobili opatrunek i wręczyli ze sobą paczkę leków. To wszystko.

- Okazuje się, że firma ubezpieczeniowa zapłaciła za koszty operacyjne?

- Koszt wszystkich usług wyniósł 4300 USD, a kwota ta została w całości objęta ubezpieczeniem. Ogólnie rzecz biorąc, chcę powiedzieć, że jakość usług medycznych w Indonezji może być różna (jak w Rosji), a koszt tych usług może być również inny. Ale naprawdę wysokiej jakości lekarstwa dla turystów są drogie. Dlatego dbaj o siebie, bądź ostrożny przed podróżą i podczas niej. Nie zapomnij się rozejrzeć.

Drodzy czytelnicy, jeśli macie ciekawe historie z podróży, którymi chcielibyście się podzielić z TravelAsk, chętnie je usłyszymy i opublikujemy jako wywiad lub opowieść. Daj nam o tym znać, wysyłając wiadomość e-mail na adres: [email protected]

Obejrzyj wideo: "Dzieci na zamówienie" - ile pieniędzy dostają surogatki w Indiach? Kobieta na krańcu świata (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz