Największy showman: jak ludzie bawili się w XIX wieku

Lewitacja, magicy, automaty do gry, „mądre świnie”, akrobacje - ludzie XIX wieku mieli doskonały wybór, jak spędzać czas. Jeśli spojrzysz na gazety w Ameryce i Europie w tym czasie, zobaczysz, że publiczności zaoferowano zawrotną i urozmaiconą rozrywkę. Przemysł ten rozkwitł w odpowiedzi na wielkie zmiany społeczne i kulturowe, które wywołała rewolucja przemysłowa. Doprowadziło to do wzrostu populacji miejskiej, szybko rosnąca klasa średnia zyskała bogactwo i czas wolny.

Dzięki rozwojowi komunikacji, głównie kolei i połączeń żeglugowych, rozrywkowe wycieczki były częściej organizowane między kontynentami. Ludzie chodzili do kurortów na wycieczki turystyczne. Wszystko to przyczyniło się do bezprecedensowego wzrostu apetytu na rozrywkę. Tutaj ci, którzy umieli je tworzyć, wysunęli się na pierwszy plan. A wśród nich byli najlepsi.

Phineas Taylor Barnum

Phineas Taylor Barnum do dziś nosi tytuł „Największy showman ludzkości”. Był amerykańskim biznesmenem i politykiem, który był właścicielem własnego cyrku Barnum and Bailey Circus. Ten człowiek zrobił niesamowite rzeczy, które nawet w naszych czasach każdy może powtórzyć. W jego karierze można wyróżnić kilka interesujących wydarzeń. Promował swoje pokazy cyrkowe na różne sposoby.
Barnum zaczął pokazywać ludzi o niezwykłych zdolnościach i nazwał całą akcję w 1872 r. „Największym show na ziemi”. Był pierwszym właścicielem cyrku, który poruszał się z miejsca na pociąg. Pamiętasz, jak w kreskówkach dla dzieci zwierzęta cyrkowe jeżdżą w samochodach? Wykorzystał reklamy na żywo, aby ogłosić swoje programy.
Na ulicy stworzył małe sceny i zaprosił do nich ludzi, angażując publiczność w akcję. Na swoich plakatach biznesmen użył specjalnej czcionki, którą dziś nazywa się Barnum. Był pierwszym w historii show-biznesu organizującym wycieczki artystów.

Jenny Lind Newspaper Tour Parody

W 1850 r. Barnum zorganizował amerykańską trasę koncertową piosenkarki Jenny Lind za 1000 USD za 150 nocy. Jenny Lind pochodziła z Europy i nikt jej nie znał w Ameryce. Królowa Wiktoria ją kochała. Impresario wykorzystał to w pełni. Wielu współczesnych myślało o nim, że często podejmował ryzyko, ale w rzeczywistości był bardzo dobrym biznesmenem, myślał na każdym kroku.
Barnum powiedział, że „publiczność jest dziwnym zwierzęciem i, jak się wydaje, bardzo dobrze znasz ludzką naturę i jako artysta rozumiesz, jak ją zadowolić, ale ona jest tak kapryśna ...”
Jednym z jego największych osiągnięć jest tworzenie mistyfikacji. Raz w 1835 roku właściciel czarnej niewolnicy, Joyce Hat, spojrzał na niego. Powiedział Barnumowi, że ma dokumenty potwierdzające, że ta kobieta miała 161 lat i była nianią u prezydenta USA George'a Washingtona. Barnum prawdopodobnie zrozumiał, że coś w tej historii było nie tak, ale jednak skorzystał z tego pomysłu i kupił czarną kobietę za 1000 USD. To była dobra cena. W celu przeprowadzenia tej transakcji musiał sprzedać swoje udziały w branży spożywczej. Wraz z nią natychmiast wyruszył w trasę po kilku miastach w Stanach Zjednoczonych.
Ludzie byli gotowi kupić tanie bilety, aby spojrzeć na kobietę zmieniającą pieluchy dla prezydenta Waszyngtonu. Przez półtora roku firma zarabiała dobrze i przyniosła swojemu organizatorowi pierwsze pieniądze. Wszystko skończyło się, gdy Joyce Hat zmarła. W rzeczywistości, jak ustalono podczas sekcji, nie miała więcej niż 86 lat. Ale Barnumowi udało się zarobić - reszta nie ma znaczenia.

XIX-wieczny plakat cyrkowy

W 1842 r. Kilku biznesmenów udzieliło pożyczki showmanowi i za te pieniądze otworzył własne muzeum. Tam zamieścił różne cuda - obecny model wodospadów Niagara, panoramy tematów biblijnych. Sam wynalazł jeden z cudów. Nazwał ją „syreną z wyspy Fidżi”. Został przedstawiony publiczności jako prawdziwe zwierzę. W rzeczywistości Barnum połączył wypchaną małpę z rybim ogonem. Z biegiem czasu kolekcja muzeum znacznie się powiększyła, a dziś jest jednym z najczęściej odwiedzanych centrów wystawienniczych w Stanach Zjednoczonych.

Syrena z Fidżi. Fałszywy Barnum

Taki incydent mówi o zdolnościach Barnuma jako biznesmena. Raz żebrak podszedł do niego na ulicy i poprosił o pieniądze. Na co biznesmen odpowiedział, że po prostu nie dawał pieniędzy, ale był gotów zapłacić mu półtora dolara dziennie, jeśli postąpi w następujący sposób: musisz wziąć pięć cegieł, a następnie postawić jeden na rogu, gdzie przecinają się Broadway i Ann Street, drugi - rzut kamieniem od Barnum Museum, następny jest nieco dalej, na rogu Broadwayu i Visy Street, czwarty jest przed kościołem św. Pawła, ten drugi jest w jego rękach i idzie z nim zmartwionym spojrzeniem z jednej cegły na drugą. Co więcej, włóż ten do ręki i weź ten na chodnik. Za każdym razem, gdy kościół bije zegar, idź do Barnum Museum, odwiedź każdą salę i ponownie wróć do oszustwa z cegieł.

Pół godziny po tym, jak mężczyzna rozpoczął swoją dziwną akcję dla publiczności, ponad 500 osób patrzyło na niego. Wszyscy byli zainteresowani tym, co robił z cegłami, dlaczego chodził do muzeum i dlaczego wrócił do cegieł. Za każdym razem, aby zrozumieć znaczenie tego, co robi, gapiąca się publiczność raz po raz kupowała bilety do muzeum. Godzinę później tłum liczył ponad tysiąc osób.

Mężczyzna powtarzał tę pracę każdego dnia. Aż któregoś dnia policja zainteresowała się, zaniepokojona wciąż rosnącym tłumem rotozynów.
Dopiero wtedy Barnum przestał występować. Ta akcja była doskonałą reklamą dla muzeum. Jak powiedział sam wynalazca, Broadway stał się najbardziej ruchliwą ulicą w Nowym Jorku.

Obejrzyj wideo: Na castingu do "Mam Talent" pokazał dosłownie WSZYSTKO! (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz