Astronomowie znaleźli rzekomą siostrę Ziemi w pobliżu gwiazdy Barnarda

Badacze kosmosu nie pozostawiają nadziei na odkrycie oznak cywilizacji pozaziemskiej na innych planetach, a przynajmniej na żywych organizmach i wodzie. A teraz odkrycie innej planety podobnej do Ziemi może zbliżyć astronomów do tego celu.

Planeta podająca się za nosiciela życia obraca się wokół gwiazdy Barnarda. Ta gwiazda należy do kategorii czerwonych karłów i znajduje się w gwiazdozbiorze Ophiuchus tylko w odległości 5,96 lat świetlnych od Ziemi. Masę gwiazdy Barnarda szacuje się na około 17% masy naszego Słońca, a promień nie przekracza 1/5 promienia Słońca.

Zwłaszcza w poszukiwaniu planet podobnych do Ziemi w pobliżu gwiazd znajdujących się najbliżej naszego Układu Słonecznego zorganizowano projekt Pale Red Dot. W jej ramach europejscy astronomowie prowadzący obserwacje z obserwatorium La Silla w Chile i znaleźli oznaki, że gwiazda Barnard ma satelitę o parametrach podobnych do Ziemi. Interesujące jest to, że wcześniej astronomowie ogłosili już odkrycie satelitów w gwieździe Barnarda, ale później uznano to za błąd i gwiazdę pozbawiono satelitów. W przypadku nowego odkrycia naukowcy dysponują wystarczającymi dowodami na poparcie faktu, że satelita istnieje.

Naukowcy dokładnie przestudiowali materiały archiwalne dotyczące obserwacji czerwonego karła i porównali je z najnowszymi danymi zebranymi w ciągu ostatnich dwóch lat. W wyniku tego odkryto planetę obracającą się wokół gwiazdy Barnarda, a raczej nie samej planety, ale wiele znaków wskazujących na jej istnienie. Planeta jest usuwana ze swojego światła w taki sam sposób, jak Wenus ze Słońca, i wykonuje jeden obrót wokół gwiazdy Barnard w ciągu 233 dni. Ale jego masa przekracza masę Ziemi 3,5 raza, co pozwala nam przypisać ją do kategorii „superziemia”. Pomimo faktu, że nowa planeta jest bliżej swojej gwiazdy niż Ziemi, temperatura na jej powierzchni wynosi około minus 170 stopni Celsjusza. Powodem tak dużej różnicy jest fakt, że sama gwiazda Barnarda ma znacznie mniejsze rozmiary od naszego Słońca i nie jest w stanie zapewnić ciepła swojemu satelicie. Ale jeśli nad Ziemia ma atmosferę składającą się z gazów cieplarnianych, na jej powierzchni może być znacznie cieplej, a zatem może istnieć życie. Teraz naukowcy mogą czekać tylko na nowe dane, które można uzyskać za pomocą potężnych teleskopów i samolotów, które zostaną uruchomione w najbliższej przyszłości.

Obejrzyj wideo: O tym jak znajdowaliśmy życie na Marsie (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz